Federalny sąd apelacyjny w Chicago orzekł, że Watykan może być pozwanym w grupowym procesie o odszkodowania dla ofiar nadużyć seksualnych duchowieństwa.
Pozew wniosło trzech mężczyzn ze stanu Kentucky, którzy twierdzą, że w dzieciństwie byli molestowani przez księży w parafiach diecezji Louisville. Prawnicy powodów podnoszą, że Stolica Apostolska jako instytucja religijna, źle nadzorowała działalność podległych jej diecezji, a nawet tuszowała skandale z udziałem kapłanów. Według oskarżających dowodem na to jest specjalna instrukcja "Crimen Sollicitationis" wydana 16 marca 1962 r. przez ówczesne Święte Oficjum. Dokument, który upubliczniono w 2003 roku, miał ich zdaniem instruować władze kościelne, jak ukrywać sprawy związane z przypadkami nadużyć seksualnych duchowieństwa. Dotąd amerykańskie sądy wyższej instancji oddalały pozwy przeciw rządom innych państw. Jednak tym razem sędzia Julia Smith Gibbons uznała, że pozew spełnia wymagania prawa i Watykan może odpowiadać za ukrywanie prawdy o rzekomych przestępstwach seksualnych księży. Sędzia zdecydowała też o wyłączeniu w tej sprawie immunitetu suwerennego państwa obcego, gwarantowanego przez specjalną ustawę (Foreign Sovereign Immunities Act). W dwudziestostronicowym uzasadnieniu podkreślono, że Stolica Apostolska nie jest odpowiedzialna za czyny, których dopuścili się duchowni, gdyż zostały nie zostały popełnione "w ramach warunków z zatrudnienia". Tym samym sąd federalny podtrzymał decyzję sądu niższej instancji, który w styczniu 2007 roku dopuścił, aby Watykan był pozwanym w tym procesie. Adwokat strony kościelnej, Jeffrey Lena określił orzeczenie sądu jako "bardzo daleko idące" i zauważył, że nie rozstrzyga ono, czy postępowanie Stolicy Apostolskiej przyczyniło się do wniesienia zarzutów w licznych sprawach o molestowanie seksualne przez katolickich duchownych. "Nie ma tu mowy o odpowiedzialności" – stwierdził. List ówczesnego Świętego Oficjum "Crimen sollicitationis", wyznaczał procedury dochodzenia kanonicznego w sprawach o nadużycia seksualne księży. Chodziło szczególnie o przypadki solicytacji, czyli wykorzystywania spowiedzi do nakłaniania penitentów czy penitentki do grzechu nieczystego. Nakazywał on pod karą ekskomuniki, ujawnianie solicytacji a także nadużyć seksualnych duchowieństwa, jeśli doszło do nich w związku z Sakramentem Pokuty. Od redakcji Wiara.pl Czasem ręce opadają... A potem Amerykanie się dziwią, że nie są w świecie lubiani. Sędzia zdecydowała o wyłączeniu w tej sprawie immunitetu suwerennego państwa. Kiedy Amerykanie zauważą, że narzucanie ich chorego systemu prawnego całemu światu to zwykła arogancja?
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.