Czeski rząd przyjął ustawę, która zezwala lekarzom na dokonanie aborcji na dzieciach kobiet z innych krajów Unii Europejskiej - donosi "Nasz Dziennik". To furtka dla turystyki aborcyjnej.
Posłowie Chrześcijańsko-Demokratycznej Unii - Czechosłowackiej Partii Ludowej w zeszły wtorek apelowali do szefa partii, by rozpoczął rozmowy wewnątrzkoalicyjne, które nie dopuszczą do przegłosowania tej ustawy przez parlament. - pisze Nasz Dziennik - Chadecy w ostatnich miesiącach prowadzili bowiem intensywną kampanię, nie tylko sprzeciwiającą się liberalizacji ustawy aborcyjnej, ale także domagającą zaostrzenia istniejących przepisów. Nowa ustawa została przyjęta przez rząd z pominięciem wymaganych procedur: nie odbyły się rozmowy na szczeblu związków zawodowych z rządem, a także nie zasięgnięto opinii zakładów opieki medycznej. Sposób jej wprowadzenia skrytykował m.in. Milan Kubek, przewodniczący związku Czeskich Izb Lekarskich. Lekarz podkreślił, że przyjęty pakiet jest ledwie szkicem i wyraził oburzenie faktem, że projekt ustawy nie został w odpowiedni sposób przedyskutowany z organizacjami zawodowymi.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.