Pewne słowa i sformułowania w świętych księgach chrześcijaństwa i islamu są kluczem do pokoju - stwierdzili uczestnicy spotkania międzyreligijnego w mieście Chittagong na południu Bangladeszu.
W seminarium zatytułowanym „Podstawą islamu i chrześcijaństwa jest miłość Boga i miłość bliźniego” wzięło udział 64 przedstawicieli obu religii. Organizatorem była Komisja Społeczna i ds. Dialogu diecezji Chittagong, działająca w ramach Komisji episkopatu Bangladeszu ds. Jedności Chrześcijańskiej i Dialogu Międzyreligijnego. Spotkanie odbyło się z okazji pierwszej rocznicy ogłoszenia 13 października ub.r. „Wspólnego słowa między nami a wami” – otwartego listu 138 przywódców i uczonych muzułmańskich z 43 krajów do papieża i innych przywódców chrześcijańskich. Wzywał on liderów obu religii do wspólnych działań na rzecz pokoju i współpracy między narodami. Otwierając obrady biskup Chittagongu – Patrick D’Rozario zaapelował do jego uczestników, aby przyjęli sformułowania zawarte w owym liście jako zobowiązanie do potwierdzenia braterstwa istniejącego między chrześcijanami a muzułmanami w celu budowania pokoju w niestabilnym świecie. „«Wspólne słowo» mówi im, że miłość jest ponadczasową, nadprzyrodzoną siłą, która kieruje i przemienia wzajemne postrzeganie się przez ludzi” – powiedział biskup. Inny katolicki uczestnik spotkania, biskup pomocniczy archidiecezji Dhaka – Theotonius Gomes powiedział: „Konflikty, przeszkody i sprzeciw są grzechem człowieka w tym świecie, zbawieniem zaś jest trzymanie się z dala od tych konfliktów”. „Gdy połączymy miłość do Boga i człowieka na świecie, wówczas nadejdzie zbawienie” – dodał. Wykładowca filozofii na Uniwersytecie w Chittagongu – Badiur Rahman przedstawił teologiczne i filozoficzne spojrzenie na miłość do Stwórcy i człowieka z islamskiego punktu widzenia. „Podobnie jak w chrześcijaństwie w islamie jest także wiele wskazówek co do łagodności i miłości bliźniego. Ta ostatnia stanowi nieodłączną część wiary i umiłowania Allaha” – podkreślił prelegent. Dodał, że niektóre teksty Koranu i Biblii wykazują znaczące podobieństwa. Przykładem jest fragment świętej księgi muzułmanów, w której prorok Mahomet mówi: „Nikt z was nie ma wiary dopóty, dopóki nie pokocha swego bliźniego tak jak samego siebie”, a więc podobnie jak np. w Ewangelii Marka: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Yeahea Mukaram – muzułmanin nurtu sufickiego podkreślił po spotkaniu w rozmowie z katolicką azjatycką agencją prasową UCANews wielką doniosłość nauczania obu religii o miłości Boga i bliźniego. Dodał, że seminarium to pomogło mu docenić ważność miłości Bożej i tego, „jak ja mogę pokazać miłość Boga swemu bliźniemu, dzieląc się z nim tym, co mam”. Inny muzułmański uczestnik sympozjum – nauczyciel w kolegium Salaam Jahairiger powiedział tej samej agencji, że dotychczas miał złe wyobrażenie o chrześcijaństwie. „Teraz jestem szczęśliwy, że naprawiłem i pogłębiłem tę wiedzę” – podkreślił. Zapewnił, że nigdy nie zapomni tego, co tu otrzymał. Wspomniany list 138 naukowców muzułmańskich powstał w okresie silnego napięcia w stosunkach katolicko-islamskich po przemówieniu Benedykta XVI w Ratyzbonie 13 września ub.r., w którym przywoływał on krytyczną wobec islamu i Mahometa wypowiedź cesarza bizantyńskiego z XIII w. Wypowiedź ta wywołała gwałtowną krytykę ze strony muzułmanów pod adresem zarówno samego papieża, jak i chrześcijan, a nawet w wielu krajach islamskich dochodziło do zamieszek antychrześcijańskich.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.