Jedna z brytyjskich organizacji chrześcijańskich chce, aby organizatorzy kampanii propagującej ateizm dowiedli, że nie ma Boga. Zaskarżyła też samą kampanię do urzędu kontroli reklamy.
Na 800 autobusach w całym kraju i w londyńskim metrze pojawiły się na początku stycznia plakaty z napisem: „Boga prawdopodobnie nie ma. Dlatego przestań się martwić i ciesz się życiem”. Kampania, wspierana przez Brytyjskie Stowarzyszenie Humanistyczne, została sfinansowana przez dary pieniężne od jej sympatyków. Zebrano ponad 140 tys. funtów. Pomysł poparł m.in. prof. Richard Dawkins, znany oksfordzki biolog ewolucyjny, autor bestselleru „Bóg urojony”. Inicjatorką akcji był autorka komedii i dziennikarka, 28-letnia Ariane Sherine, którą denerwowały protestanckie reklamy odsyłające do strony internetowej, na której przestrzegano niewierzących, że będą skazani na spędzenie wieczności w mękach piekielnych. Stephen Green, dyrektor krajowy organizacji „Christian voice” (Głos chrześcijański) zaskarżył kampanię w Advertising Standards Authority (ASA) – instytucji zajmującej się monitoringiem przestrzegania standardów etycznych w reklamach. Argumentował, że kampania jest sprzeczna z kodeksem reklamy w kwestii zgodności z prawdą. Zdaniem Greena, hasło reklamujące kampanię brzmi jak „stwierdzenie faktu, co znaczy, że można udowodnić jego prawdziwość, inaczej łamie ono zasady” reklamy. Dodał, że „jest wiele dowodów na istnienie Boga, począwszy od osobistych doświadczeń ludzi, aż po skomplikowanie, współzależność, piękno natury”. Mało natomiast jest dowodów w obozie ateistycznym - dodał Green. Tymczasem rzecznik prasowy ASA potwierdził przyjęcie złożenia skargi. W najbliższych dniach zostanie ona oceniona, po czym zapadnie decyzja czy wystąpić o wyjaśnienia do tych, którzy zamówili reklamę.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.