Abp Gołębiewski: Ludzkość kręci bicz na samą siebie

O problemach bioetycznych, przyszłości Kościoła, roli świeckich i Radiu Maryja mówi dla KAI abp Gołębiewski, metropolita wrocławski.

Co Ksiądz Arcybiskup rozumie pod tym pojęciem? - Chodzi o to, by w świetle Biblii, w świetle Słowa Bożego oceniać współczesną rzeczywistość i wszystkie problemy Kościoła. Czy od protestantów możemy się czegoś nauczyć? - Kościoły reformowane mają pod tym względem duże doświadczenie, większe niż katolicy, chociaż od Soboru Watykańskiego II dużo u nas zrobiono. Od protestantów możemy się nauczyć większego szacunku dla Słowa Bożego. Podczas Mszy św. nie można oddzielać Słowa Bożego od Eucharystii. W świadomości wiernych liturgia Słowa jest mniej ważna od Eucharystii. Tymczasem to samo Słowo przychodzi do mnie pod postaciami eucharystycznymi. Tu jest Słowo zawarte w księdze, ale przekraczające ją - tam jest Chrystus pod postacią Eucharystii. Jest to to samo Słowo – Jezus Chrystus, chociaż inny rodzaj obecności. Episkopat powinien wreszcie się zdecydować na ustalenie jednego ogólnopolskiego terminu Niedzieli Biblijnej. Druga rzecz, to postulat ustanowienia specjalnego Tygodnia Biblijnego. Moim zdaniem można go zorganizować np. w listopadzie. Celem winno być zmienianie mentalności wiernych, w tym zakresie o którym mówiłem. A co można powiedzieć przysłowiowemu Kowalskiemu? Co powinien zmienić w swoim życiu? - Trzeba mu pomóc w czytaniu i rozumieniu Pisma Św. Niechaj zacznie praktykować codziennie 15 minut lektury Pisma. Jak zacznie czytać, to się wciągnie. Chodzi o zażyłość, o familiarność z Pismem Świętym. Jest to sprężenie zwrotne. Słowo Boże należy z wiarą czytać, a ono naszą wiarę umocni. Ufam, że z czasem ambicje Kowalskiego w tej dziedzinie będą wzrastać. We Wrocławiu mówi się o „czworokącie” ekumenicznym. Jak rozwija się wzajemny dialog? - Jest to dzielnica Czerech Świątyń - teren wzajemnego szacunku - gdzie znajduje się synagoga pod Białym Bocianem, Cerkiew prawosławna, luterański kościół Opatrzności Bożej, oraz nasz kościół paulinów. Relacje są pozytywne. Wrocław pod tym względem jest miastem wzorcowym. Do synagogi chodzę na nowy rok żydowski. Mam też dobre relacje z prawosławnym arcybiskupem Jeremiaszem oraz ewangelicko-augsburskim biskupem Ryszardem Boguszem. Jest Ksiądz Arcybiskup pasterzem Dolnego Śląska, terenu Europy o niezwykłej historii, miejsca spotkania wielu kultur i narodów. Tutaj mieszkała m.in. Edyta Stein i wielu innych wielkich ludzi. Jak ta spuścizna dziś jest kontynuowana? Na ile może być wciąż inspiracją? - Świadomość wielokulturowości i wielojęzyczności zawsze była tu obecna. Dolny Śląsk wielokrotnie zmieniał przynależność państwową. Do 1350 roku rządziła dynastia Piastów. Stworzyli 28 księstw, co okazało się słabością. Następne dwa wieki to panowanie Korony Czeskiej. Pozostawiła ona silne wpływy czeskiego baroku. Kolejne dwieście lat to rządy Habsburgów. Wówczas nastąpiła rekatolicyzacja Śląska. Po wojnie 30-letniej 750 kościołów wróciło do katolików.
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Piątek
noc
6°C Piątek
rano
13°C Piątek
dzień
14°C Piątek
wieczór
wiecej »