Białoruś: Wojna o krzyż w Lelczycach

Lokalne władze chcą zmusić katolickiego księdza do demontażu krzyża, choć wcześniej zgodziły się na jego postawienie. To pierwszy przypadek walki z symbolami religijnymi na Białorusi - donosi Gazeta Wyborcza.

Ksiądz Myszona postawił krzyż przy wjeździe do miasta w październiku ubiegłego roku za zgodą władz. Kilka tygodni później władze zmieniły zdanie. Oskarżono go o złamanie prawa (brak zgody architekta), ale został przed sądem oczyszczony z zarzutu. Sąd uznał wprawdzie, że nie dopełniono wszystkich formalności, ale ksiądz ściśle dostosował się do poleceń władz, więc ewentualne uchybienia są winą urzędników. W ubiegłym tygodniu ksiądz otrzymał pismo nakazujące demontaż krzyża do 31 stycznia. Jeżeli tego nie zrobi, krzyż zostanie zniszczony, a ksiądz pociągnięty do odpowiedzialności za niewykonanie nakazu administracji. Proboszcz nie zamierza usuwać krzyża i przygotowuje skargę na działania lokalnych urzędników.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
13°C Sobota
rano
17°C Sobota
dzień
17°C Sobota
wieczór
13°C Niedziela
noc
wiecej »