Patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl odwiedza stolice diecezji smoleńsko- kaliningradzkiej, którą rządził przed objęciem urzędu zwierzchnika rosyjskiego prawosławia. Podróże zagraniczne rozpocznie od Kijowa - donosi Radio Watykańskie.
„Chciałbym nawiedzić matkę miast Rusi – Kijów. Jest on naszą starodawną stolicą i centrum prawosławia” – stwierdził patriarcha Cyryl w trakcie pobytu w Smoleńsku. Następną podróż odbędzie do Kaliningradu, drugiej stolicy diecezji, którą kierował przez ponad dwadzieścia lat. Data podróży do Kijowa nie jest na razie ustalona, ale patriarsze Cyrylowi bardzo na niej zależy, w związku z dążeniami do utworzenia na Ukrainie prawosławnej autokefalii, niezależnej od patriarchatu moskiewskiego. Mówiąc o dalszych działaniach, powiedział: „Z Bożą pomocą będę kontynuować to, co do tej pory robiłem, podróżować, głosić Ewangelię, spotykać się z ludźmi. Kościół powinien zwracać się do nich językiem dla nich zrozumiałym”. Głównym, strategicznym zadaniem Cerkwi jest według patriarchy „bycie duszą i sumieniem narodu”. Patriarcha Cyryl dodał, że jeśli „słowo Kościoła będzie zachowywane w sercach ludzkich, życie społeczeństwa przybierze nowe oblicze, a Kościół służyć będzie dziełu ludzkiego zbawienia, które rozpoczyna się tu, na ziemi, a odchodzi w wieczność”.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.