W Bieruniu, gdzie znajduje się tam zabytkowy, drewniany kościółek pw. św. Walentego odbędzie się jutro, 14 lutego, odpust. Jak co roku przybędą zakochani, ale także chorzy.
Koncelebrowaną sumę odpustową zaplanowano na godz. 11.30. Msza św. odbędzie się jednak nie w kościółku św. Walentego, ale w pobliskim, dużo większym, kościele parafialnym pw. św. Bartłomieja. Kościółek pw. św. Walentego stoi w Bieruniu ponad 400 lat. Mieszkańcy tego miasta nazywają go „Walencikiem”. W głównym ołtarzu można oglądać obraz świętego Walentego, który jest tam czczony nie tylko jako patron zakochanych, ale przede wszystkim jako opiekun chorych, zwłaszcza epileptyków. Św. Walenty żył w III wieku. Według jednej tradycji był biskupem Terni, według innej - rzymskim kapłanem. Wkrótce po jego męczeńskiej śmierci, papież Juliusz I zbudował nad jego grobem bazylikę przy Via Flaminia w Rzymie. Stamtąd kult rozprzestrzenił się na całą Europę, wszedł w ludowe zwyczaje i folklor, choć jego postać w krajach anglosaskich kojarzyła się z zakochanymi, a w dawnej Polsce i w Niemczech - z ciężkim cierpieniem.
Handel narkotykami, handel bronią, wymuszenia - i do tego posługują się brutalnymi metodami.
Papież Franciszek dobrze odpoczywał przez całą noc - poinformował Watykan we wtorek.
W ciągu minionego roku zmarło ponad 300 tys. osób, przy zaledwie 71 tys. urodzeń.
Wśród uwolnionych znaleźli się zarówno konserwatywni, jak też liberalni krytycy rządu w Rijadzie.
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.