Armia Ugandy oficjalnie otrzymała zezwolenie na kontynuowanie kampanii przeciwko rebelii Armii Zbawienia Pana (LRA).
Ugandyjczycy mieli opuścić terytorium Kongo do końca tego tygodnia. Obecnie mogą pozostać do końca miesiąca. Reprezentant ONZ nazwał kampanię Ugandy katastrofą wobec ludności cywilnej, przyznał jednak że akcje LRA są większym złem. LRA było od dawna kością niezgody między Kongo a Ugandą. Tylko w ostatnich tygodniach rebelianci LRA zamordowali prawie tysiąc cywili. Armia Ugandy nie jest jedyną, która prowadzi akcje zbrojne w Kongo. Nieco niżej na południu Siły Zbrojne Rwandy starły się z bojownikami FDLR – rebeliantami Hutu. Nie wiadomo jakie są straty wśród ludności cywilnej, ale to nigdy nie było przeszkodą w prowadzeniu wojny w Kongo.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.