- Jeśli uczeń widzi, że wszystko co reprezentuje islam jest dobre, a co zachodnie kojarzone jest ze złem i diabłem, to jak takie dziecko ma się odnaleźć w brytyjskim społeczeństwie? - pyta na łamach Daily Telegraph Denis MacEoin, autor raportu o stronach internetowych szkół muzułmańskich.
Część stron zamknięto, pozostałe są pod obserwacją resortu ds. dzieci, szkół i rodziny. Wiele z nich zawierało odsyłacze do stron islamskich fundamentalistów, negujących wszystko co "zachodnie" (w tym gry dla dzieci takie jak szachy, warcaby czy Chińczyk). Promowanie takich treści przez szkoły może prowadzić do segregacji oraz tworzenia gett - pisze "Rzeczpospolita" cytując powołując się na opinie ekspertów. Muzułmanie nie zgadzają się z oceną raportu. "Wbrew temu, co stwierdza raport, tysiące uczniów w naszych szkołach ma zapewniony najwyższy poziom nauczania" - tłumaczy szef Stowarzyszenia Muzułmańskich Szkół na Wyspach, dr Mohamed Mukadam.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.