„Mędrzec wie, co mówi, głupiec mówi, to, co wie". Tym żydowskim przysłowiem arcybiskup Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury, zakończył swój wykład na Uniwersytecie La Sapienza w Rzymie na temat „W pełni władz umysłowych". Jego omówienie przynosi w dzisiejszym wydaniu „L'Osservatore Romano".
Włoski hierarcha, znany biblista i erudyta, próbował odpowiedzieć na pytania, do jakiego stopnia wpływ mediów ogranicza zdolność człowieka do osądu oraz gdzie jest granica między wpływem a manipulacją. Zdaniem abp. Ravasiego, telewizja, która upraszcza i banalizuje myślenie oraz wypacza poczucie estetyki i etyki, „usypia krytycyzm i stwarza namiastki”. Na podobny zarzut zasługuje też internet, ponieważ w zetknięciu z oceanem informacji i danych człowiek odnosi wrażenie, że „wszystko jest jednakowe i wszystko można mnożyć w nieskończoność”. Niebezpieczeństwo polega zatem na przyjęciu postawy mentalnego relatywizmu. Watykański dostojnik nie potępia jednak całkowicie nowoczesnych mediów. Przypomina, że na niespotykaną skalę ułatwiają one przepływ informacji i łączność. Szkodliwe zaś może być ich nadużywanie i uleganie ich wpływom gdy chodzi o gusty i tworzenie wzorców. Abp Ravasi wzywa do zachowania czujności, by nie pozwolić na „uśpienie własnej zdolności spekulatywnej”. „Nie stać się banalnymi przekaźnikami tego, czym zalewają nas media, nie karmić się stereotypami i banałami, nie stawiając sobie pytań... Środki masowego przekazu mówią nam bowiem wszystko o modach i sposobach życia, nie wiedzą jednak nic na temat ostatecznego celu egzystencji, o niepokoju wewnętrznych poszukiwań, o radykalnych pytaniach odnośnie do tego, co jest ponad nami a także na temat relacji drugiego człowieka wobec nas i naszego światopoglądu”.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.