W ostatnich dniach głośno stało się o prowokacji, jakiej dopuścił się Mario Gabriele Giordano, na łamach „L'Osservatore Romano". W swoim felietonie zasugerował on, że należałoby zastanowić się nad zniesieniem świąt Bożego Narodzenia jako święta państwowego. Jego zdaniem mogłoby pomóc to w przywróceniu Bożemu Narodzeniu prawdziwie chrześcijańskiego charakteru.
Pomijając kwestię nieporozumień, jakie wywołały w niektórych polskich mediach propozycje profesora, trzeba zauważyć, że chrześcijanie rzeczywiście powinni coś zrobić z postępującą laicyzacją tych świąt. Dla wielu nominalnie wierzących Boże Narodzenie straciło religijny czy nawet rodzinny charakter, a stało się tylko okazją do oddania się niepohamowanej konsumpcji. Tym bardziej więc inaczej wierzący czy ateiści tak traktują owe święta. To problem Kościoła – jego duszpasterzy i wszystkich, którym zależy na autentycznej promocji Dobrej Nowiny. Jest jednak w tym całym zamieszaniu sprawa znacznie istotniejsza. Na świecie coraz częściej odzywają się głosy, że w imię tolerancji powinno się pozbawić te święta jakichkolwiek odniesień do wydarzenia narodzin Jezusa w Betlejem. A to już jawna dyskryminacja chrześcijan. Ten sposób myślenia, nie tylko zresztą o świętach Bożego Narodzenia, staje się coraz bardziej powszechny. W imię tolerancji wolno gejom paradować na ulicach miast, można domagać się dostępu do finansowanej z publicznych funduszy antykoncepcji, można też szydzić z religijnych symboli. W imię tej samej tolerancji wierzący mają jednak z wszystkiego rezygnować. W Polsce na razie z liczenia oceny z religii do średniej, ale gdzie indziej już z noszenia religijnych symboli czy składania życzeń, które przypominałyby o chrześcijańskim wymiarze świąt. Kult demona politycznej poprawności nie wymaga przecież zgody na różnorodność, ale podporządkowania się jedynie słusznym zasadom. Mam nadzieję, że z biegiem czasu na świecie coraz częściej do głosu dochodzić będzie mądrość, nie uprzedzenia. Demony jednak mają to do siebie, że potrafią zaślepiać. Dlatego na wszelki wypadek chciałbym zaapelować: proszę w imię tolerancji nigdy nikogo nie kneblować.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.