Dziecko przystępujące do Pierwszej Komunii w swoim życiu sakramentalnym jest całkowicie zależne od rodziców. Nastolatek już nie.
Głównym tematem 340. zebrania plenarnego Episkopatu Polski było duszpasterstwo młodzieży. Biskupi wydali Słowo na temat młodzieży i zapowiadają dłuższy dokument. Zwraca uwagę podkreślenie konieczności towarzyszenia młodzieży w jej rozwoju. Od początkowej katechezy aż do duszpasterstw akademickich. Nie można młodych ludzi pozostawić samych sobie, trzeba ich prowadzić od bycia nauczanymi do pełnej chrześcijańskiej aktywności, na każdym etapie ich życia. Warto zauważyć podkreślenie dialogu i życia wspólnotowego. W kontekście dostrzeżonych zagrożeń, wśród których wymieniono „obojętność na obiektywne zło, które zagraża nie tylko im osobiście, ale także ich koleżankom i kolegom”, właśnie wspólnota wydaje się lekarstwem. Nieobojętnym można być tylko na kogoś, kto staje się bliski. Z kim nawiązuje się więź. Tego nawiązania więzi potrzeba, nie tylko nauczania. W najmniejszym wymiarze: potrzebny jest ktoś, kto młodego człowieka dostrzeże (nie jako przedmiot do uformowania, ale jako człowieka), kto podejmie dialog i kogo będzie stać na troskę. Na zaangażowanie. Inicjacja na tym etapie modlitwy i życia sakramentalnego wydaje się nieco opóźniona, ale może wynika to z diagnozy dotyczącej rodziny, która często takich podstaw nie daje. Dziecko przystępujące do Pierwszej Komunii w swoim życiu sakramentalnym jest całkowicie zależne od rodziców. Nastolatek już nie. Z pewnością rodzina jest najważniejsza. Warto może jednak dostrzec zaznaczenie roli osób, które nie są rodziną. Nauczycieli czy wychowawców, którzy muszą rodzinę zastąpić i zachęcić młodzież do podjęcia trudu samowychowania. To konieczność. Biskupi wzywają do szukania nowych form. Z pewnością to jest potrzebne. Niemniej nie mogę oprzeć się wrażeniu, że najważniejsze jest, by młody człowiek spotkał życzliwego mu człowieka. By znalazł swoje miejsce wśród podobnych do niego, kolegów i koleżanek. By swojej tożsamości chrześcijańskiej nie budował sam i w opozycji do otaczającego go świata. To forma stale nowa. Od czasów pierwszych chrześcijan.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.