Triumf Kowalczyk w Szklarskiej Porębie
Justyna Kowalczyk wygrała bieg ze startu wspólnego na 10 km techniką klasyczną w zawodach narciarskiego Pucharu Świata w Szklarskiej Porębie. Polka wyprzedziła Rosjanki - Julię Czekaliewą o 41,8 s i Julię Iwanową o 1.15,2 s.
Podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego obchodzi w niedzielę 31. urodziny i sprawiła sobie doskonały prezent, odnosząc 30. zwycięstwo w PŚ. Polka miała ułatwione zadanie, bo do Szklarskiej Poręby nie przyjechały m.in. reprezentacje Norwegii, Finlandii oraz Szwecji.
10 km techniką klasyczną to koronna konkurencja Kowalczyk. Jak dobrze sobie w niej radzi pokazuje statystyka. Narciarka z Kasiny Wielkiej triumfowała w sześciu z ostatnich siedmiu zmaganiach. Poza podium ostatnio ukończyła je w listopadzie 2009 roku w Kuusamo.
Wobec absencji Norweżki Marit Bjoergen, która ostatnio jako jedyna była w stanie nawiązać z nią walkę na tym dystansie, Polka była murowaną faworytką i z tej roli w pełni się wywiązała. Po trzech kilometrach zaczęła uciekać rywalkom i sukcesywnie powiększała przewagę. Jej zwycięstwo nawet przez moment nie było zagrożone.
Miejsca pozostałych Polek: 19. Paulina Maciuszek, 25. Kornelia Kubińska, 30. Ewelina Marcisz, 32. Agnieszka Szymańczak, 33. Emilia Romanowicz, 35. Magdalena Kozielska, 36. Marcela Marcisz, 37. Martyna Galewicz, 39. Justyna Mordarska, 40. Natalia Grzebisz, 41. Urszula Łętocha.
Kolejne pucharowe zawody 1 i 2 lutego w Dobbiaco. We Włoszech mają już startować wszystkie najlepsze zawodniczki. To będzie ostatni sprawdzian przed igrzyskami w Soczi.
Niedzielny sukces był też istotny właśnie w kontekście igrzysk, podczas których rywalizacja na 10 km "klasykiem" będzie się toczyła indywidualnie. Zawodniczki ruszą na trasę w kolejności odwrotnej do lokat zajmowanych w klasyfikacji PŚ w biegach dystansowych. Kowalczyk zajmowała w niej dopiero 10. miejsce, ale teraz awansowała na trzecią lokatę. Prowadzi Norweżka Therese Johaug przed rodaczką Astrid Uhrenholdt Jacobsen. Bjoergen jest czwarta.
Startowanie mniej więcej w tym samym czasie co najgroźniejsze rywalki ma znaczenie przy zmieniającej się pogodzie. Nie ma wtedy ryzyka, że ktoś pobiegnie w korzystniejszych warunkach. Poza tym jest się informowanym przez członków ekipy o osiąganych przez przeciwniczki międzyczasach.
