Biciem dzwonów rozpoczęły się w Toledo obchody 400-lecia śmierci El Greca.
Wybitny malarz pochodzący z Grecji przez połowę życia, do samego jego końca, związany był z tym miastem, w którym powstały jego najznakomitsze obrazy.
Doménikos Theotokópoulos, znany jako El Greco, urodził się w 1541 r. na Krecie. Po pobycie w Wenecji i Rzymie ostatecznie ok. 1577 r. osiadł w Toledo. Tutaj powstały jego najwybitniejsze dzieła, które będzie można zobaczyć na wystawie “Grek z Toleda”. Z malarzem jest ściśle związana miejscowa katedra. We wspaniałej zakrystii, która została specjalnie odnowiona z okazji rocznicy, znajdują się jego charakterystyczne portrety dwunastu apostołów oraz słynne “El expolio”, czyli Obnażenie z szat Jezusa. Na malarstwo El Greca duży wpływ miały kontrreformacja i wizje hiszpańskich mistyków. Jego obrazy cechuje żywa kolorystyka i ekspresja form. Dla wielu El Greco był również mistykiem.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.