W Warszawie zakończyły się dwudniowe obrady Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski, poświęcone omówieniu programu duszpasterskiego na rok 2014/2015. Wiele czasu poświęcono także duchowym przygotowaniom do Światowych Dni Młodzieży, jakie odbędą się w Krakowie latem 2016 r.
Przypomniał, że w procesie wychowania należy przede wszystkim człowiekowi uświadomić znaczenie jego młodości - jako szczególnie ważnego czasu, którego nie można zmarnować. Bo w tym właśnie czasie każdy szuka nie tylko sensu życia, ale i jego konkretnego projektu. Wreszcie - jak podkreślił - proces wychowania prowadzi do momentu, kiedy młody człowiek zaczyna wychowywać się sam. A to samowychowanie jest niczym innym, ja uczeniem się jak właściwie korzystać z daru wolności. I o tym nieustannie mówił Jan Paweł II.
Kard. Ryłko dodał, że program życiowy, do jakiego starał się Jan Paweł II pozyskać młodych jest programem na wskroś ewangelicznym. A nie jest to program łatwy, gdyż idzie on zdecydowanie pod prąd mentalności dominującej we współczesnym świecie.
Z tych wszystkich powodów - zdaniem kard. Ryłko - ustanowienie Światowych Dni Młodzieży w Kościele było "jedną z najbardziej brzemiennych w błogosławione skutki decyzji Jana Pawła II". Bo przecież są one "opatrznościowym narzędziem ewangelizacji młodego pokolenia o niezwykłej skuteczności". I to właśnie dzięki Światowym Dniom Młodzieży, Kościół "na progu nowego millennium ukazał światu na nowo swoje młode i uśmiechnięte oblicze".
Jak skutecznie formować członków parafialnych rad duszpasterskich?
O tym, jak tworzyć parafialne rady duszpasterskie i jak je uczyć realizowania programów duszpasterskich zgodnych z potrzebami danej wspólnoty – rozmawiano podczas drugiego dnia obrad Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski.
Ks. dr Tomasz Wielebski z UKSW przypomniał, że w ubiegłych latach zorganizowane zostały dwa kongresy poświęcone radom duszpasterskim: diecezjalnym i parafialnym. W ramach tych wydarzeń po raz pierwszy zaprezentowano badania socjologiczne na temat stanu funkcjonowania tych rad. „Badania wykazały, że istniejący stan rzeczy jest daleki od ideałów” – dodał.
Pytał przy tym, czy zatem parafialne duszpasterstwo nie jest przypadkiem nacechowane działaniem doraźnym, „od akcji do akcji”, bez całościowej wizji tego, co istotne dla lokalnego Kościoła. - Na wielu plebaniach program duszpasterski leży spokojnie na półce, nawet nie rozpakowany. Tymczasem właściwie realizowany, stwarza szansę na przekształcanie Kościoła w prawdziwą wspólnotę. Jednak jest to praca na lata – stwierdził ks. dr Wielebski.
Ks. Wojciech Sadłoń z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego poinformował, że diecezjalne rady duszpasterskie działają w 26 na 44 diecezje Kościoła w Polsce. Na poziomie parafialnym – według deklaracji samych parafii - odsetek takich gremiów wynosi niecałe 80%.
Socjolog ocenił etap powoływania rad w istniejącej strukturze administracyjnej Kościoła jako właściwie zamknięty, co oznacza, że teraz powinno się przejść do gruntownej oceny działalności tychże rad oraz rozpoczęcia procesu formacji jej członków, tak aby właściwie służyły one wspólnotom wiernych. Nie oznacza to jednak, że same rady nie będą już powstawały. – Każdego roku powstaje w Polsce kilkadziesiąt parafii, zatem proces ich wypełniania strukturami wspólnotowymi będzie się rozwijał – dodał.
ISKK dokonał analizy istniejących już parafialnych rad duszpasterskich. Wynika z nich, że centralną postacią tego gremium jest proboszcz, który kieruje pracami wiernych świeckich, „nie ma więc ryzyka – podkreślał ks. Sadłoń - że parafianie przejmą władzę nad parafią”. Okazuje się też, że funkcjonowanie takiej rady oddziałuje pozytywnie na wspólnotę. Jednak w większości przypadków okazało się, że gremia te nie działają wyłącznie jako rady duszpasterskie, ale zajmują się przede wszystkim kwestiami gospodarczo-ekonomicznymi, a to nie jest ich zadaniem.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.