„Papież w szpitalu" zatytułowaliśmy kiedyś notatkę o spotkaniu Benedykta XVI z chorymi w jednej z rzymskich klinik. Natychmiast pojawiły się głosy oburzenia. Jak pogodzić atrakcyjność przekazu z rzetelnym przedstawieniem prawdy?
Sensacyjne doniesienia mają to do z siebie, że zazwyczaj żyją bardzo krótko. To o czym jednego dnia trąbiły wszystkie media, następnego nie jest już żadnym tematem. Gdy ktoś bliżej zna sprawę albo trochę się nad nią zastanowi widzi, że owe doniesienia mają tyle wspólnego z prawdą, co legendy o świętym Graalu: faktów właściwie wcale, same interpretacje. Jednak bywa, że raz rzucona plotka, nierzetelna opinia – jak w „Wahadle Foucaulta” Umberto Eco – zaczyna żyć własnym życiem i na długo odciska swoje piętno w społecznej świadomości. Nie inaczej jest w sprawie ostatniego spotkania posiedzenia Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i Konferencji Episkopatu Polski. W przekazie mediów zdominować je miały sprawy odzyskiwania przez Kościół zagrabionego przez komunistów mienia. Obecny na spotkaniu Sekretarz Generalny KEP, biskup Stanisław Budzik, w wywiadzie dla Biura Prasowego KEP stwierdza, że, owszem, temat był poruszany, ale na pewno nie poświęcono mu tyle uwagi, jak to się mediom wydaje. Wedle jego relacji najważniejszym tematem spotkania była polityka prorodzinna. Poruszono także sprawę wychowania młodzieży, katechezy i zapłodnienia pozaustrojowego. Sprawy związane z działalnością Komisji Majątkowe były oczywiście też poruszane, ale na pewno nie można powiedzieć, iż był to temat dominujący. Wrażenie, jakie pozostaje po owym z pozoru niewinnym przesunięciu akcentów jest paskudne: Kościołowi najbardziej zależy na kasie. Będzie mogło posłużyć jako kolejny argument tym, którzy w bogaceniu się widza główny cel działalności Kościoła. A z utrwalonymi stereotypami bardzo trudno walczyć. Dwa wielkie polskie dzienniki próbują to ostatnio robić: „Gazeta Wyborcza” prowadząc akcje mającą na celu przełamanie stereotypów dotyczących funkcjonowania w społeczeństwie ludzi starych i „Dziennik”, prowadząc kampanię na rzecz uświadomienia, że ból można leczyć. Obu życzę powodzenia, bo to ważne sprawy. Lepiej jednak nie przyczyniać się do powstawania nowych. Nawet gdyby informacja miała stracić na swojej atrakcyjności.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.