Piszę tego maila, gdyż dręczy mnie kwestia absurdalnego zachowania księży.
Witam wszystkich serdecznie. Cieszę się, że w tej dyskusji zabrali głos księża. Dzięki temu mit, dotyczący życia kapłanów, został obalony. Myślę, że takich rozmów powinno być i więcej i powinny odbywać się częściej. Można w ten sposób wiele wyjaśnić, jak i wiele zrozumieć. List Kasi do redakcji wiary odebrałam jako podzielenie się problemem z przyjaciółmi. Dobrze się stało, że napisała o tym, dobrze, że miała do kogo się z tym zwrócić. Jest on przepełniony żalem i smutkiem, ponieważ spotkało ją coś nieoczekiwanego i przykrego zarazem. W odzewie padły słowa i serdeczne, wskazujące drogę rozwiązania kłopotu na przyszłość, jak i słowa szorstkie - "nie lubimy mieć problemów". Jest to cecha dojrzałości (bądź jej braku) nie tylko chrześcijańskiej, ale dojrzałości wogóle. Krytyka sama w sobie nie jest złem, jest ona konieczna dla rozwoju człowieka. Pytanie, jak podchodzę do słów krytyki i jak ją odbieram? Bo jeżeli wywołuje we mnie falę negatywnych emocji, to może lepiej jest wtedy pomilczeć...? Serdecznie pozdrawiam. Anna
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.