Warto przyjrzeć się bliżej zachodzącym przemianom w irlandzkiej gospodarce. Może to być ważne dla dużej grupy Polaków.
Celtic Tiger „Celtic Tiger” to termin, którego brytyjski ekonomista Kevin Gardiner, szef jednego z departamentów w banku HSBC, użył po raz pierwszy w Morgan Stanley Report za rok 1994, porównując nieoczekiwany Irlandzki wzrost ekonomiczny do azjatyckich „tygrysich” ekonomii (w latach 80tych i 90tych były to Korea Południowa, Singapur, Hong Kong, Tajwan). Termin ten był szeroko rozpowszechniony w Irlandii i na arenie międzynarodowej jako metafora dla irlandzkiego ekonomicznego boomu, który rozpoczął się w latach 90tych XX wieku, zwolnił w 2001, znowu rozwinął skrzydła w 2003 i raz jeszcze zwolnił w 2006 (inne nazwy na określenie tego samego fenomenu to „The Boom”, albo „Irlandzki Cud Ekonomiczny”). Przez ten okres czasu Irlandia doświadczyła ogromniej transformacji z jednego z najbiedniejszych państw Europy w jedno z najbogatszych. Niestety, od drugiej połowy roku 2007 zaczynały się pojawiać coraz wyraźniejsze oznaki, że tygrys przemienia się w kotka. Cel artykułu W związku z tym warto przyjrzeć się bliżej zachodzącym przemianom w irlandzkiej gospodarce. Może to być ważne dla dużej grupy Polaków. Zapewne wiele osób już zastanawia się nad wyjazdem do Irlandii w miesiącach wakacyjnych w nadziei znalezienia zatrudnienia i podreperowania swego domowego budżetu. Warto realnie popatrzeć na swoje szanse na Zielonej Wyspie. Dlatego w tym artykule chciałbym pokrótce przedstawić analizy ekonomiczne dotyczące sytuacji w Irlandii w najbliższym roku, oraz być może najbliższym okresie czasu (parę lat – w terminologii ekonomicznej mówi się o średnim okresie). Prezentacja ta jest oparta w głównej mierze (choć nie tylko) na publikacji: Budget Perspectives 2008, ed. T. Callan, The Economic and Social Research Institute, The Foundation for Fiscal Studies, Dublin 2007.[i] Oczywiście to przedstawienie jest ograniczone faktem, że wszystko jest oparte na przewidywanej (ale bardzo prawdopodobnej i potwierdzającej się z każdym miesiącem) wartości wskaźników ekonomicznych. Emigracja zarobkowa Po przystąpieniu Polski do Uni Europejskiej w 2004 roku i otwarciu zagranicznych rynków pracy jednym z głównych celów wyjazdów Polaków stała się Irlandia (obok Wielkiej Brytanii i Włoch). Jak wiadomo emigracja Polaków do Irlandii jest przede wszystkim motywowana nadzieją na możliwość poprawy swojej sytuacji finansowej (niektóre badania wskazują, że 70 procent emigrantów wyjechało z taką motywacją). Ludzie wyjeżdżali do Irlandii najczęściej z myślą o tym, aby zarobić więcej aniżeli w Polsce, chociaż byli też tacy, którzy chcieli się sprawdzić, nabrać życiowego, czy też zawodowego doświadczenia, wiele rodzin zaś po to, aby wychować dzieci – na co pozwalają wciąż bardzo dobre świadczenia socjalne. Niestety, w ostatnich dwóch latach, także o te świadczenia jest trudniej, a procedury wloką się dwanaście czy czternaście miesięcy, w niektórych przypadkach nawet dłużej – jeżeli w ogóle są jakieś szanse na ich otrzymanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.