Reklama

Ks. Jerzy Popiełuszko

19 października 1984 roku funkcjonariusze SB zamordowali ks. Jerzego Popiełuszkę, kapelana "Solidarności".

Reklama

Jan Olszewski przypuszcza, że zamordowanie ks. Popiełuszki było elementem gry na bardzo wysokim szczeblu - nawet nie między Moskwą a Warszawą, ale w samej Moskwie. Wiadomo było, że toczy się bezwzględna walka o to, kto będzie rzeczywistym następcą Breżniewa. Z jednym z pretendentów związana była Warszawa i właśnie w niego ktoś z aparatu KGB albo wyżej chciał uderzyć, atakując jego polskich protegowanych. - W 1983 roku do Polski przyjechał szef KGB Kriuczkow - przypomina tamte czasy Krzysztof Piesiewicz. - Przez dziesięć dni Kiszczak jeździł z nim po Polsce. Po jego powrocie zaczynają się porwania działaczy opozycji w rejonie Torunia i Bydgoszczy. Wtedy też ginie Piotr Bartoszcze. Starcy w Moskwie mogli mieć dosyć tego, że oporu w Polsce nie można zgasić. Oni nie zdawali sobie sprawy z tego, że stan wojenny dokonał spustoszeń - zgaszono "narrację nadziei", która umożliwiła 1980 rok. Jeśli więc można się pokusić o podsumowanie tego przeglądu hipotez, ks. Popiełuszko zapewne padł ofiarą skomplikowanej gry z udziałem Moskwy. Na temat szczegółów tej gry nie sposób wyjść poza spekulacje. Jej uczestnikami były polskie i sowieckie służby specjalne, a także polskie i sowieckie władze partyjne. Gracze nie mieli nic przeciw temu, by przy okazji usunąć niewygodnego "kontrrewolucjonistę w sutannie". Ich ambicje sięgały jednak - jak można sądzić - dużo dalej i wyżej, ku temu, co ich najbardziej interesowało: władzy. (...) Krzysztof Piesiewicz jest pewien, że kiedyś poznamy prawdę: - Ktoś zostawi pamiętnik, ktoś zostawi listy, i to niekoniecznie z miłości do prawdy, tylko z miłości do siebie. Ktoś zechce być tym, który odsłoni prawdę - to jest bardzo nęcące, zwłaszcza gdy ks. Popiełuszko będzie wyniesiony na ołtarze i będą powstawać o nim książki, filmy. Uważam, że materiały są już przygotowane i czekają, choć światło dzienne ujrzą niekoniecznie za naszego życia. Fragment książki "Ksiądz Jerzy Popiełuszko", która ukazała się nakładem wydawnictwa Świat Książki.

Ks. Jerzy Popiełuszko (1947-1984) był duszpasterzem ludzi pracy, od Sierpnia '80 związanym ze środowiskami opozycyjnymi. Po wprowadzeniu stanu wojennego inwigilowany, nękany i zastraszany przez milicję i SB. 19 października 1984 r. wraz z kierowcą i przyjacielem Waldemarem Chrostowskim został porwany na drodze między Bydgoszczą a Toruniem. Kierowcy udało się uciec, ksiądz zaś, bestialsko pobity, został wrzucony do Wisły pod Włocławkiem. Jego ciało wyłowiono 11 dni później. Na procesie w Toruniu, który trwał od 27 grudnia 1984 r. do 7 lutego 1985 r., sąd uznał za winnych czterech funkcjonariuszy MSW. Grzegorz Piotrowski został skazany na 25 lat więzienia, Leszek Pękala - na 15 lat, Waldemar Chmielewski - na 14 lat więzienia, zaś Adam Pietruszka, za inspirację i pomoc w zbrodni, na 25 lat. Kary dość szybko złagodzono. Dzisiaj wszyscy sprawcy są na wolności.

«« | « | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Niedziela
dzień
5°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
wiecej »

Reklama