Setki tysięcy ludzi świętowało na ulicach w Kanadzie złoty medal olimpijski hokeistów tego kraju. Reprezentacja "Klonowego Liścia" w finale w Soczi pokonała Szwedów 3:0.
W Toronto kibice świętowali cały dzień. Transmisja, ze względu na 12-godzinną różnicę czasu, zaczęła się o 4 rano. Później miasto było niemal nieprzejezdne, bo fani opanowali ulice. Na balkonach i w oknach pojawiły się kanadyjskie flagi.
W barach i restauracjach niemal w całej Kanadzie nie było wolnych miejsc. W Calgary, gdzie temperatura wynosiła nad ranem minus 28 stopni, ludzie zebrali się przed wielkim telebimem.
W niektórych stanach właściciele barów musieli występować o specjalne pozwolenie na sprzedaż alkoholu w godzinach porannych.
Kanadyjczycy po olimpijskie złoto sięgnęli po raz drugi z rzędu. Przed czterema laty w Vancouver pokonali w finale USA 3:2 po dogrywce.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.