Jeśli szukać gdzieś głównej linii frontu w wojnie Amerykanów z Al-Kaidą, to znajduje się ona w Jemenie.
W czwartek 13 lutego grupa mężczyzn uzbrojona w karabiny i granaty zaatakowała główne więzienie w stolicy kraju Sanie. Przetrzymywanych jest w nim około 5 tysięcy najgroźniejszych terrorystów i przestępców. Po wysadzeniu bramy i zabiciu siedmiu strażników napastnicy uwolnili co najmniej czternastu więźniów. To nie pierwszy taki przypadek w Jemenie. Wielkie ucieczki z więzień to „specjalność” miejscowego oddziału Al-Kaidy, zwanego Al-Kaidą Półwyspu Arabskiego (Al-Qaeda in the Arab Peninsula – AQAP). Obecny lider ugrupowania Nasir Al-Wuhayshi wraz z dwudziestoma dwoma towarzyszami również ma na koncie ucieczkę. W 2006 roku terroryści wykopali kilkudziesięciometrowy tunel z celi do pobliskiego meczetu. W październiku zeszłego roku jemeńskie siły bezpieczeństwa udaremniły z kolei rekordową w historii kraju próbę uwolnienia z więzienia aż trzystu członków AQAP.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.