Komunistyczny funkcjonariusz jak bohater?

Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych wydał oświadczenie, w którym wyraża oburzenie faktem, że zmarły 10 marca Tadeusz Pietrzak, zasłużony dla budowy komunizmu w Polsce, ma zostać pochowany z państwowymi i wojskowymi honorami na Wojskowych Powązkach. Weterani NSZ przypominają, że Tadeusz Pietrzak, funkcjonariusz aparatu bezpieczeństwa, generał LWP, komendant główny MO, wiceminister spraw wewnętrznych PRL, uczestniczył w działaniach przeciwko podziemiu niepodległościowemu. „Powtórnie informujemy, m.in. na podstawie jego własnych zeznań złożonych przed prokuratorem Oddziałowej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach, że był on uczestnikiem zbrodniczej operacji Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, w trakcie której, we wrześniu 1946 roku uczestniczący w niej funkcjonariusze zamordowali w okolicach miejscowości Stary Grodków i Barut na Śląsku Opolskim żołnierzy Narodowych Ził Zbrojnych ze Zgrupowania Partyzanckiego pod dowództwem kpt. Henryka Flame ps. »Bartek«” – przypominają weterani. I dodają: „Państwowy i wojskowy charakter pogrzebu zostanie przez nas potraktowany jako jednoznaczne opowiedzenie się organizatorów takiej formy pochówku po stronie oprawców żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego”.