Separatyści prorosyjscy w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy uwolnili dwóch zakładników, których przetrzymywali w lokalnej siedzibie Służby Bezpieczeństwa (SBU) - podał w czwartek rano portal gazety "Siegodnia".
Serwis powołał się na MSW w obwodzie donieckim. Nie podano tożsamości uwolnionych, jednak według agencji Interfax są to dwaj spośród trzech oficerów jednostki specjalnej SBU "Alfa", zatrzymani przez separatystów w ubiegłym tygodniu.
Rozmówca Interfaksu powiedział przez telefon, że dwaj oficerowie zostali wymienieni na przetrzymywanych przez ukraińskie władze działaczy ruchów separatystycznych.
"Siegodnia" pisze, że w budynku SBU w Słowiańsku, który znajduje się pod całkowitą kontrolą prorosyjskich buntowników, więzionych jest ogółem około 50 osób. Są wśród nich porwani przez separatystów także w ubiegłym tygodniu członkowie wojskowej misji obserwacyjnej OBWE.
W czwartek rano lider separatystów w Słowiańsku Wiaczesław Ponomariow przekazał Interfaxowi, że prowadzi z władzami w Kijowie negocjacje o wymianie zatrzymanych obserwatorów wojskowych, wśród których jest jeden obywatel Polski.
"Przedstawiciele OBWE wciąż znajdują się w Słowiańsku; stworzyliśmy im komfortowe warunki i mamy z nimi przyjazne relacje. Chcą oni, oczywiście, wrócić do domu i prowadzimy z władzami kijowskimi rozmowy na temat uwolnienia. Mamy nadzieję, że uda się nam wymienić ich na naszych ludzi, przetrzymywanych przez władze w Kijowie" - oświadczył.
Separatyści w Słowiańsku porwali siedmiu członków misji OBWE w zeszły piątek, jednak następnie jednego z nich - obywatela Szwecji - wypuścili ze względów zdrowotnych.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.