Niemieckie partie chadeckie CDU/CSU wygrały niedzielne wybory do Parlamentu Europejskiego. Jak wynika z opublikowanych w nocy z niedzieli na poniedziałek oficjalnych rezultatów, na chadecję głosowało 35,3 proc. wyborców, o 2,6 proc. mniej niż w 2009 r.
Drugie miejsce zajęła SPD, która zdobyła 27,3 proc. głosów, o 6,5 proc. więcej niż w 2009 roku. Zieloni dostali 10,7 proc., a postkomunistyczna Lewica - 7,4 proc.
W swych pierwszych wyborach do Parlamentu Europejskiego aż 7 proc. zdobyła eurosceptyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD), partia istniejąca dopiero od roku.
Porażkę ponieśli liberałowie z FDP, którzy zdobyli zaledwie 3,4 proc. (-7,6 proc.).
Według portalu wahlrecht.de, chadecja otrzyma 34 mandaty, SPD 27, Zieloni 11, Lewica i AfD po siedem mandatów i FDP - trzy mandaty. Po jednym mandacie zdobyło jeszcze kilka niewielkich ugrupowań, w tym skrajnie prawicowa NPD, wykorzystując zniesienie przed wyborami 3-procentowego progu wyborczego.
Komunikat w tej sprawie wydała w piątek Prefektura Domu Papieskiego.
Przewodniczącą Komisji Europejskiej pozostanie Ursula von der Leyen.
Sąd uznał, że biskupi dopuścili się działań sprzecznych z zasadą równości płci.
Był pierwszym polskim buntem robotniczym przeciwko niesprawiedliwości systemu komunistycznego.
Jak twierdzą, żadna z polskich kopalń nie jest w stanie spełnić tych norm.
Zmusił astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do schronienia się w statku kosmicznym.