Z powodu niskiej inflacji emeryci mogą zapomnieć o dużych podwyżkach emerytur - donosi "Gazeta Wyborcza".
Aby emerytury i renty nie traciły na wartości, co roku przeprowadzana jest ich waloryzacja o wskaźnik, który uwzględnia inflację w gospodarstwach emeryckich (z roku poprzedniego) plus przynajmniej 20 proc. realnego wzrostu płac w całej gospodarce. I tyle zaproponował w czerwcu resort pracy.
Może się jednak okazać, że wskaźnik waloryzacji będzie jeszcze niższy. Rząd swoje wyliczenia oparł na założeniu, że inflacja emerycka wyniesie w tym roku 1,5 proc. Tymczasem ekonomiści sugerują, że będzie mniejsza.
W związku z nasilającymi się przypadkami grypy w większości szpitali panuje chaos.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.