Sanktuarium w Hałcnowie czeka na małe dzieci i panie, które lada dzień urodzą.
Główny odpust w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej Hałcnowie będzie obchodzony w środę 2 lipca oraz w niedzielę 6 lipca.
Do sanktuarium w tych dniach przyjeżdżają rodzice z małymi dziećmi oraz panie przy nadziei.
Po każdej Mszy św. podchodzą do ołtarza, by otrzymać indywidualne błogosławieństwo. Kapłani odmawiają nad nimi modlitwę, nakładają ręce na głowę i błogosławią.
W środę 2 lipca Msze św. będą odprawiane w sanktuarium o godz. 6.30, 9.15 i 18.15, w niedzielę o 6.15, 7.30, 9.15, 10.30 12.00 i 18.15.
Święto matek i dzieci związane jest z tytułem miejscowego kościoła, który stanowi tajemnica Nawiedzenia NMP.
Od czasów posoborowej reformy kalendarza liturgicznego Kościół świętuje ją w ostatnim dniu maja. Wcześniej święto Nawiedzenia obchodzono właśnie 2 lipca. Kalendarz zreformowano 46 lat temu, jednak tradycja lipcowego pielgrzymowania do hałcnowskiego sanktuarium pozostaje wciąż żywa.
W miejscowych kronikach odnotowano wiele przypadków cudownego uzdrowienia dzieci oraz zdrowych i szczęśliwych rozwiązań, wymodlonych u stóp hałcnowskiej Pani.
Ks. Jacek M. Pędziwiatr Hałcnowska Pieta otrzymała korony 21 lat temu. Początki kultu Maryjnego w Hałcnowie sięgają połowy XVIII wieku. W okresie międzywojennym czczona tutaj Piera otrzymała korony biskupie. 21 lat temu figurę uwieńczono koronami papieskimi.
Hałcnowska Pieta opuściła sanktuarium w 1995 roku, by stanąć na ołtarzu polowym w Skoczowie na Kaplicówce, podczas Mszy św., odprawianej tutaj przez św. Jana Pawła II.
Lipcowy odpust w Hałcnowie wiąże się ze szczególnie żywą tradycją pątniczą.
Rzesze pielgrzymów uczestniczą także w okolicznościowych czuwaniach modlitewnych, organizowanych w Hałcnowie w ostatnie piątki miesiąca, od kwietnia do października.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.