Czeski lotnik, który uderzył w zbocza najwyższego szczytu Karkonoszy, nie żyje.
Informacja o wypadku dotarła do karkonoskiej grupy GOPR ok. 10:00. Została przekazana telefonicznie, przez turystów, którzy byli świadkami wypadku. Ratownicy natychmiast wysłali ekipę ratunkową, jednak po jej dotarciu paralotniarz już nie żył. Ciało zmarłego przetransportowano w pobliże znajdującego się pod Śnieżka schroniska.
Wyjaśnieniem przyczyn tragicznego wypadku zajmuje się już policja.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.