Większość Niemców jest przeciwnych zarówno wzmocnieniu wojskowej obecności NATO w Europie Środkowej i Wschodniej, jak i przyjęciu Ukrainy do Sojuszu. Przygniatająca większość czuje się zagrożona przez Rosję - podała w czwartek telewizja ARD.
Wysłania dodatkowych oddziałów NATO do krajów znajdujących się na wschodnich rubieżach Sojuszu nie chce 60 proc. Niemców; tylko 35 proc. popiera te plany - wynika z sondażu Deutschlandtrend przeprowadzonego na zlecenie ARD przez instytut Infratest dimap.
61 proc. ankietowanych wyraziło sprzeciw wobec przyjęcia Ukrainy do NATO; za wejściem tego kraju do Sojuszu opowiedziało się 31 proc.
Aż 82 proc. uczestników sondaży przyznało, że odczuwa zagrożenie ze strony Rosji. Nie odczuwa lęku przed Moskwą tylko 16 proc. obywateli Niemiec.
61 proc. chciałoby, żeby UE w sposób bardziej zdecydowany przeciwstawiła się Rosji; 35 proc. nie podziela tego poglądu. Pomimo tego 50 proc. ankietowanych nie chce zaostrzenia sankcji wobec Rosji, natomiast 47 proc. popiera bardziej zdecydowane restrykcje.
Większość Niemców (52 proc.) uważa, że na dłuższą metę Zachód i Rosja będą partnerami, 41 proc. wątpi w to.
Pomimo zastrzeżeń wobec większego zaangażowania na wschodzie Europy ogromna większość Niemców pozytywnie ocenia NATO. 89 proc. jest zdania, że Sojusz odgrywa ważną rolę w utrzymaniu pokoju w Europie. Tylko 8 proc. uważa, że NATO należałoby rozwiązać.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.