Nadzwyczajna frekwencja, zdumiewająca przewaga kandydata PSL, niemal pełne poparcie w jednym z lokali...
W wyborach uzupełniających do Senatu nie wszędzie odnotowano bardzo niską frekwencję. Zastanawiającym wyjątkiem pod tym względem okazał się Opatów. O ile w pozostałych powiatach – ostrowieckim, sandomierskim, skarżyskim i starachowickim – frekwencja wyniosła średnio około 7 proc., o tyle w Opatowie… blisko 27 proc. Kolejną ciekawostką jest fakt, że choć we wspomnianych czterech powiatach bardzo zdecydowaną przewagą zwyciężył kandydat PiS Jarosław Rusiecki, to w Opatowie zwyciężył kandydat PSL Kazimierz Kotowski, zdobywając cztery razy więcej głosów (!) od Rusieckiego.
Kolejnym dziwnym zjawiskiem były wyniki głosowania w miejscowym Domu Pomocy Społecznej. Tam frekwencja wyniosła 97.12 proc., czyli zagłosowali prawie wszyscy i – uwaga – prawie wszyscy na kandydata PSL (!).
W Kościele cuda, aby zostały uznane, są dokładnie sprawdzane. Czy „cuda nad urną” przechodzą bez weryfikacji?
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.