Od rana 11 grudnia 66 pracowników zewnętrznej firmy strajkowało pod ziemią na kopalni "Chwałowice" w Rybniku.
To pracownicy Konsorcjum Przedsiębiorstw Robót Górniczych i Budowy Szybów. W środę 10 grudnia, nie dostali wypłaty. Strajk zaczęli 11 grudnia o godzinie 6.30, wraz z rozpoczęciem pierwszej zmiany. Przebywali pod ziemią na poziomie 700.
– To był spontaniczny protest – powiedział „Gościowi Katowickiemu” Dominik Kolorz, szef górniczej „Solidarności”. – Tym ludziom nie należy się dziwić. Jeśli za pracę się nie płaci, to tej pracy się nie wykonuje – stwierdził.
Wypłaty nie dostali także inni pracownicy rybnickiego oddziału Konsorcjum, jednak strajk podjęli tylko ci z kopalni "Chwałowice". Zarząd spółki, która ich zatrudnia, twierdzi, że pracownicy nie dostali pieniędzy, ponieważ za wykonane prace nie zapłaciła Kompania Węglowa.
Górnicy mają strajkować do końca swojej zmiany. Jeśli do tej pory nie dostaną wypłaty – strajk podejmie następna zmiana.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.