Od rana 11 grudnia 66 pracowników zewnętrznej firmy strajkowało pod ziemią na kopalni "Chwałowice" w Rybniku.
To pracownicy Konsorcjum Przedsiębiorstw Robót Górniczych i Budowy Szybów. W środę 10 grudnia, nie dostali wypłaty. Strajk zaczęli 11 grudnia o godzinie 6.30, wraz z rozpoczęciem pierwszej zmiany. Przebywali pod ziemią na poziomie 700.
– To był spontaniczny protest – powiedział „Gościowi Katowickiemu” Dominik Kolorz, szef górniczej „Solidarności”. – Tym ludziom nie należy się dziwić. Jeśli za pracę się nie płaci, to tej pracy się nie wykonuje – stwierdził.
Wypłaty nie dostali także inni pracownicy rybnickiego oddziału Konsorcjum, jednak strajk podjęli tylko ci z kopalni "Chwałowice". Zarząd spółki, która ich zatrudnia, twierdzi, że pracownicy nie dostali pieniędzy, ponieważ za wykonane prace nie zapłaciła Kompania Węglowa.
Górnicy mają strajkować do końca swojej zmiany. Jeśli do tej pory nie dostaną wypłaty – strajk podejmie następna zmiana.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Biskupi proszą o odmawianie suplikacji. Caritas gliwicka ogłosiła zbiórkę dla powodzian.
Zarządzenie dotyczy mieszkańców z niektórych rejonów Kuźni Raciborskiej, Rud i Rudy Kozielskiej.
Dla zlewni rzek na południu Polski aktualne pozostają ostrzeżenia hydro trzeciego stopnia.
Uważa były piłkarz ręczny, który od lat prowadził zajęcia dla najmłodszych.
Odra utrzymuje się w korycie, nie przelała się przez wały - informują urzędnicy.
Burmistrz Miasta i Gminy Wleń w nocy poinformował, że woda przelała się przez wały.