W Wieliczce młodzież przygotowująca Światowe Dni Młodzieży zorganizowała akcję krwiodawstwa.
- Pomagamy potrzebującym. Chcemy, żeby młodzież, która angażuje się w życie Kościoła, dawała również coś od siebie - mówi ks. Piotr Burtan, wikary parafii św. Klemensa w Wieliczce. - Krew ma każdy, więc każdy może się nią podzielić i to zupełnie za darmo - dodaje.
Akcję krwiodawstwa zorganizowała młodzież, która na co dzień dba o parafialne przygotowania do Światowych Dni Młodzieży w Polsce w 2016 roku.
Przeprowadzona 8 lutego zbiórka trwała przez pięć godzin i brały w niej udział osoby w różnym wieku. W niektórych momentach chętnych było tak wielu, że tworzyły się kolejki.
- Frekwencja poprawiała się z godziny na godzinę - wspomina Anna Janus, liderka ŚDM z parafii św. Klemensa. Dodaje, że krew jest tak cenna, że warto byłoby zorganizować akcję nawet, jeśli pojawiłoby się tylko kilka osób. Efekt przekroczył jednak oczekiwania organizatorów - w sumie krew oddały 23 osoby.
Jak udało się przygotować zbiórkę? - Wystarczyło parę telefonów do znajomych z pytaniem "Jak zorganizować akcję krwiodawstwa?". Przyjechała ekipa ze sprzętem, my zapewniliśmy salę, troszkę nagłośniliśmy akcję i jak widać udało się zachęcić ludzi do udziału - mówi ks. Piotr.
By pójść za ciosem, zaangażowana w ŚDM młodzież z Wieliczki planuje niebawem zorganizować akcję rejestracji dawców szpiku kostnego.
W dalszych planach jest także m. in. certyfikowany kurs pierwszej pomocy. Jak wyjaśnia ks. Burtan, pozwoli on zdobyć umiejętności, które przydadzą się nie tylko w czasie Światowych Dni Młodzieży.
Akcje te towarzyszą przygotowaniom duchowym i ściśle związanym ze Światowymi Dniami Młodzieży - zbiórkom pieniędzy, promocji idei ŚDM czy spotkaniom formacyjnym dla wolontariuszy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.