Do niedzieli do godz. 15 można zgłaszać chęć udziału w telefonicznej licytacji na rzecz Krzysztofa Globisza.
- Zainteresowanie koncertem "Nasz anioł w Krakowie" od samego początku było ogromne i przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Wszystkie bilety błyskawicznie zostały sprzedane, a wiele znanych osób podarowało nam swoje cenne pióra i zegarki - opowiada Małgorzata Segda z Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko", organizatora koncertu.
By jak najwięcej osób mogło wziąć udział w koncercie, który 15 lutego o godz. 17 odbędzie się w Filharmonii Krakowskiej, zapadła decyzja, że 15 min przed rozpoczęciem imprezy, w kasie filharmonii za jedyne 20 zł będzie można jeszcze kupić wejściówki na miejsca stojące. - To koncert w stu procentach charytatywny, i cały dochód z niego - zarówno z biletów, jak i z licytacji, zostanie przekazany na pomoc Krzysztofowi Globiszowi - mówi M. Segda.
W związku z tym nieważna jest wygoda (czyli miejsce siedzące), ale udział w wydarzeniu i dobre, gorące serce.
Po koncercie podczas, którego na ekranie będzie można zobaczyć fragmenty filmu "Anioł w Krakowie", a dla anioła Krzysztofa zagrają i zaśpiewają muzycy Filharmonii Krakowskiej oraz Anna Szałapak, Andrzej Sikorowski, Jerzy Trela, Grzegorz Turnau, Zbigniew Wodecki, Jacek Wójcicki, Ewa Kaim, Anna Radwan, Adam Nowak, Joanna Kulig, odbędzie się też licytacja. Poprowadzą ją Anna Dymna i Bronisław Maj.
Na ten szczytny cel pióra i zegarki podarowali m.in. Krystyna Janda, Jan Englert, Irena Santor, Prezydent RP Bronisław Komorowski, Zbigniew Zamachowski, ks. Adam Boniecki, Grzegorz Turnau, Jerzy Stuhr, kard. Stanisław Dziwisz, Monika Kuszyńska, Kayah, Daniel Olbrychski.
Dwa dni przed koncertem do fundacji nadeszła jeszcze jedna radosna wiadomość. - To wiadomość prosto z Watykanu - cieszy się Małgorzata Segda. - Prośby o podarowanie pióra lub zegarka pisaliśmy do wielu ludzi kultury, polityki, sportu. W końcu Anna Dymna wpadła na pomysł, by spróbować wysłać list do ojca świętego. Odpowiedź przyszła w ostatniej chwili! Papież podarował nam zarówno pióro, jak i zegarek. Dostaliśmy też krótki list - opowiada M. Segda.
Abp Angelo Becciu pisze w nim do Anny Dymnej, że "Ojciec Święty łączy pamięć w modlitwie, wypraszając wszelkie potrzebne łaski dla Pani i Członków Fundacji, dla Osób, które Fundacja wspiera. Modli się też o szybki powrót do pełni zdrowia Pana Krzysztofa".
Warto dodać, że samo tylko pióro ojca świętego warte jest 25 tys. zł!
By wziąć udział w licytacji nie będąc w Filharmonii Krakowskiej, ale w dowolnym miejscu w Polsce i na świecie, i z uczestnikami imprezy połączyć się telefonicznie i on-line, Trzeba przesłać do 15 lutego do godz. 15 swoje dane (wraz z numerem telefonu) na adres fundacja@mimowszystko.org.
Radości z tak wielkiego zainteresowania koncertem nie kryje też sama jego pomysłodawczyni, która Krzysztofa Globisza zna od wielu lat i – jak mówi – kocha go jak brata.
- Przez te wszystkie lata razem pracowaliśmy w Teatrze Starym i wiem, że Krzysiek jest wspaniałym człowiekiem i moim przyjacielem. Zawsze był też przyjacielem innych ludzi. Pomagał im, choć dużo pracował i nie miał zbyt wiele czasu. A jednak był, gdy tylko go o to proszono. Dziś to on potrzebuje przyjaciół, którzy będą jak ciche anioły i pomogą mu się podnieść - mówi Anna Dymna opowiadając o skutkach udaru, jakiego Krzysztof Globisz doznał z lipcu 2014 r.
Rehabilitacja Globisza cały trwa, aktor robi w niej wielkie postępy, ale kiedy wróci z "wielkiego gigantu", nie wie nikt.
Szczegółowe informacje o koncercie oraz sposobach pomocy Krzysztofowi Globiszowi można odnaleźć na www.mimowszystko.org.
O koncercie pisaliśmy też w tekście Dla-Aniola-z-Krakowa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.