W Tunezji przebywa 182 turystów podróżujących z polskim biurem podróży Itaka; w czwartek poleci po nich samolot, którzy zabierze ich do kraju. Itaka zawiesiła też sprzedaż wylotów do Tunezji - poinformował PAP wiceprezes biura Piotr Henicz.
Henicz potwierdził w rozmowie z PAP, że w muzeum Bardo w Tunisie, na które w środę dokonano zamachu terrorystycznego, przebywali turyści, którzy podróżowali z Itaką. Zaznaczył, że nie ma potwierdzonych informacji o ewentualnych ofiarach.
Dodał, że obecnie 182 turystów przebywa na zorganizowanych przez Itakę tygodniowych i dwutygodniowych wycieczkach bądź na wycieczkach objazdowych na terenie Tunezji. Podkreślił, że w czwartek wysłany zostanie po nich samolot, którym wrócą do Polski.
Henicz poinformował również, że Itaka do odwołania zawiesiła sprzedaż wylotów do Tunezji.
Dziewiętnaście osób, w tym 17 turystów, zginęło w środę w ataku terrorystów w muzeum w Tunisie - poinformował w środę premier Tunezji. Jak podał, wśród zabitych są turyści polscy, włoscy, niemieccy i hiszpańscy. Premier Ewa Kopacz powiedziała w środę, że w zamachu w stolicy Tunezji "niestety, prawie na pewno zginęli Polacy".
Narodowe Muzeum Bardo w Tunisie to żelazny punkt wycieczek do Tunisu. Słynie m.in. z rzymskich mozaik. Wśród turystów zwiedzających w środę to muzeum była duża grupa Polaków - 36 osób.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.