Pół miliona osób broni Asi Bibi
Ponad 570 tys. osób podpisało petycję o uwolnienie chrześcijanki skazanej w Pakistanie na karę śmierci.
Do dzisiaj ponad 572 tys. osób podpisało się pod petycją o uwolnienie Asi Bibi, chrześcijanki skazanej na karę śmierci w Pakistanie za rzekomą obrazę Mahometa. Inicjatorką petycji, którą wsparli m.in. premier Wielkiej Brytanii, David Cameron oraz minister spraw zagranicznych tego kraju, jest Angielka Emily Clarke. Przypadek Asi Bibi wywołał falę protestów na całym świecie.
Asia Bibi ma 44 lata, jest mężatką i matką pięciorga dzieci. W czerwcu 2009 roku została ona oskarżona o bluźnierstwo przeciw Mahometowi przez muzułmanki, z którymi pracowała w polu. Od 19 czerwca tamtego roku przebywała w celi w Śechupurze. Blisko półtora roku później zapadł wyrok – kara śmierci przez powieszenie. 16 października 2014 r. sąd apelacyjny w Lahore potwierdził wyrok śmierci na Asię Bibi. Teraz wyrok może cofnąć jedynie Sąd Najwyższy.
Jak na razie liczne międzynarodowe apele o akt łaski dla Asi Bibi nie przyniosły rezultatów.
Pierwszy Lapończyk w zakonie kartuzów? Nigdy nie spotkał katolika, zanim nie zdecydował się na konwersję
„Pociągał mnie Kościół katolicki: jest wiekowy, wiele przetrwał i udowodnił swoją stałość”.
Bp Zieliński pożegna się z wiernymi podczas mszy krzyżma
Zapraszam do wspólnej modlitwy - przekazał w środę bp Zieliński.
Droga krzyżowa w miejscu kaźni dzieci
Na terenie byłego niemieckiego obozu dla polskich dzieci odbędzie się Mała Droga Krzyżowa.
Ukraina: Przygotowane zasoby mobilizacyjne Rosji to około 5 mln ludzi
Kard. Marx: Ostatecznie zawsze chodzi o władzę
"Chodzi o to, kto jest właścicielem prawdy i kto ją interpretuje."
Trump: Kraje dzwonią do nas, podlizują się, żeby zawrzeć umowę ws. ceł
Kard. Krajewski na Ukrainie. "Powiedzieliśmy Papieżowi, że jest bardzo zimno. Odpowiedział: przecież wiesz, jak należy się rozgrzać"
Papieski jałmużnik po raz dziesiątypojechał do naszego ogarniętego wojną sąsiada.
Amerykanie odchodzą z Jasionki, zostają w Polsce
Niepokój budzą zapowiedzi redukcji liczebności amerykańskich wojsk w Europie.
