Majestatyczny Matterhorn od zawsze budził grozę. Samotna piramida była areną wielu sportowych sukcesów i tragedii, ale także szalonych pomysłów technologicznych. Dziś - 14 lipca - mija 150. rocznica pierwszego zdobycia Matterhornu. Aż czterech z siedmiu zdobywców przypłaciło wyprawę życiem.
Bertubertu / CC 3.0
Ułatwienia w drodze na szczyt
Głównie ze względu na przerażający wygląd Matterhorn odstraszał przez lata śmiałków i został jednym z najpóźniej zdobytych szczytów alpejskich. Sztuka ta udała się dopiero w 1865 r., kiedy to 14 lipca na wierzchołku stanął 7-osobowy zespół kierowany przez Edwarda Whympera. Pionierzy weszli granią Hörnli, jednak w drodze zejściowej doszło do horroru, który czterech z nich przypłaciło życiem.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem