Kard. Nycz poinformował o powrocie do archidiecezji warszawskiej biskupa pomocniczego. Decyzję w tej sprawie wydała Stolica Apostolska.
W Wielki Czwartek, metropolita warszawski, kard. Kazimierz Nycz poinformował o oficjalnym powrocie do posługi w archidiecezji warszawskiej bp. pomocniczego Piotra Jareckiego, po okresie terapii.
Wczesnym popołudniem komunikat w tej sprawie wydała warszawska kuria: "Biskup Piotr Jarecki podejmuje na nowo obowiązki biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej w zakresie posługi duszpasterskiej. Taką decyzję podjęła Stolica Apostolska, a ogłosił ją podczas dzisiejszego spotkania z księżmi kard. Kazimierz Nycz. Posługa w Warszawie, która nastąpi po ponad dwóch latach zawieszenia w konsekwencji wypadku samochodowego pod wpływem alkoholu, będzie miała charakter czasowy. Jak poinformował w liście do biskupa Jareckiego Nuncjusz Apostolski abp Celestino Migliore, Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej „postara się znaleźć taką biskupią posługę duszpasterską, która będzie również odpowiadała licznym zdolnościom” biskupa.
20 października 2012 r. 57-letni hierarcha pod wpływem alkoholu stracił panowanie nad autem i uderzył w latarnię. Sąd wydał wyrok w tej sprawie, a stolica Apostolska zawiesiła kapłana w funkcjach biskupich.
- Cały czas próby biskup poświęcał przede wszystkim na terapię, wykonując co najwyżej czynności kapłańskie, które nie są czynnościami biskupimi - tłumaczył wcześniej ks. Śliwiński. Pobyt w zamkniętym klasztorze trapistów w Stanach Zjednoczonych był jednym z elementów tej próby.
Czytaj także: Bp Jarecki: Nie powinienem kierować po alkoholu >>
aktualna ocena | 4,84 |
głosujących | 19 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.