Nie tylko Kościół katolicki we Francji, ale również tamtejsi chrześcijanie ewangeliczni oraz tak zwane wolne Kościoły wyrażają ubolewanie z powodu wczorajszej decyzji Zjednoczonego Kościoła Protestanckiego we Francji o udzielaniu błogosławieństwa parom homoseksualnym.
Daniel Liechti, wiceprzewodniczący Krajowej Rady Chrześcijan Ewangelikalnych we Francji (Cnef) podkreślił, że niedopuszczalne jest błogosławienie zachowania, które Pismo Święte wielokrotnie i jednoznacznie potępia. Zapowiedział on, że decyzja ta negatywnie odbije się na współpracy chrześcijan ewangelikalnych z parafiami Zjednoczonego Kościoła Protestanckiego. Zablokowany zostanie między innymi program wspólnych misji, choć, jak zastrzegł Liechti, sama rada nie podjęła jeszcze w tej sprawie oficjalnej decyzji.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.