„Wezwijcie wszystkich wojowników, niech przybędą i staną do walki!” – takiego SMS-a dostałem niedawno od Grzegorza Baranioka. Kibica Ruchu. Faceta, który jeszcze niedawno zarzekał się: „nigdy w życiu nie pojadę na rekolekcje. Zwłaszcza z tymi wariatami charyzmatykami”.
Wiesz, drażnią mnie te wszystkie podniesione ręce. To całe uwielbienie – opowiadał mi półtora roku temu w czasie sylwestra. Dziś wstaje o 4 rano, by czytać słowo Boże i rozsyłać biblijne fragmenty co najmniej 40 znajomym. W ciągu miesiąca rozsyła około 2000 SMS-ów. Żyje słowem. Posłuchajcie jego opowieści…
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.