Na wschodzie Ukrainy przybywa miejsc, gdzie toczą się walki. "Mamy tam coraz więcej punktów zapalnych" - powiedział niemieckiej agencji dpa zastępca szefa misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie Alexander Hug.
Według niego można mówić o eskalacji działań wojennych i - co gorsza - walki między prorosyjskimi separatystami a siłami ukraińskimi toczą się coraz częściej na obszarach zaludnionych.
Alexander Hug zarzucił obu stronom konfliktu łamanie porozumień pokojowych z Mińska. Zarówno separatyści, jak i oddziały ukraińskie przerzucają ciężki sprzęt w rejon konfliktu, zamiast go stamtąd wycofywać.
Obie strony zaminowują też coraz więcej terenów.
Od wybuchu konfliktu, w kwietniu 2014 roku, na wschodzie Ukrainy zginęło - według ONZ - ponad 6400 ludzi. Obecnie w tym rejonie przebywa około 370 nieuzbrojonych obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."