"Papieska wizyta w to błogosławieństwo" - twierdzi wielki imam Jaunde szejk Ibrahim Mousa. "Przyjazd papieża to łaska dla naszego kraju" - dodaje Jean Emile Ngue, sekretarz generalny Federacji Kościołów Protestanckich Kamerunu.
Imam Moussa podkreśla, że w Koranie prorok Mahomet poleca z otwartością witać cudzoziemców, ponieważ zazwyczaj przybywają w pokoju. „Dla nas przybycie Papieża to błogosławieństwo” – zapewnia. Na początku trzydniowego pobytu w Kamerunie Ojca Świętego powitali m.in. przywódcy społeczności muzułmańskiej, która tworzy drugą największą religię w Afryce (ponad 18 milionów wiernych). Szejk Moussa apelował przed pielgrzymką do swoich współwyznawców o szacunek dla innych religii i zgodne powitanie „wielkiego papieża”. „Wierzymy, że ta podróż przebiegnie w spokoju, a po jej zakończeniu i Papież szczęśliwie wróci do Watykanu” – mówił imam. Podkreślił też, że muzułmanie mają dobrą opinię o Benedykcie XVI a z katolikami żyją w zgodzie, bo, tak jak oni, modlą się do jednego Boga. Dlatego też muzułmanie są równie szczęśliwi jak katolicy z przyjazdu papieża do Kamerunu. Również społeczność protestancka z radością przywitała papieża. „Przyjazd Ojca świętego do naszego kraju jest wielką łaską, wobec której chrześcijanie nie mogą pozostać obojętni” – powiedział wielebny Jean Emile Ngue, sekretarz generalny Federacji Kościołów Protestanckich Kamerunu. Podkreślił również, że papieska wizyta jest wydarzeniem o wielkim duchowym zasięgu.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.