Reklama

Papież w Afryce: Dzień czwarty - podsumowanie

Zakończył się kameruński etap papieskiej pielgrzymki do Afryki. Trzy dni Benedykta XVI w Jaunde widziane są jako czas siania nadziei i pokoju. Kameruńczycy są przekonani, że ta podróż dopiero wyda owoce, jednak, jak zaznaczają, odpowiedzialność teraz spoczywa na nich samych. Stąd zakończenie pielgrzymki widzą jako nowy początek dla Kamerunu.

Reklama

Polski ambasador przyznaje, że rząd Angoli podejmuje wiele starań na arenie międzynarodowej, aby polepszyć obraz kraju na świecie i zatrzeć wspomnienia 27-letniej wojny domowej oraz jej okrucieństw. „Tutaj papieska pielgrzymka wpisuje się w te działania i dlatego można by z pewnym uproszczeniem powiedzieć, że jest na rękę władzom angolskim – mówi dyplomata. – To jest fakt, ale czy to jest złe i jakoś nadużywane? Myślę, że nie. Przecież jeśli po sześciu latach od zakończenia wojny domowej Angola może przyjąć Papieża, zorganizować spotkanie na poziomie międzynarodowym, regionalnym, to samo w sobie jest to bardzo pozytywne. Jeśli zatem pielgrzymka w jakiś sposób pomoże Angoli, jeśli wpłynie na zmianę negatywnego wizerunku, pokaże, że jest to kraj normalny, który działa, funkcjonuje jak każdy inny, to bardzo dobrze” – dodaje ambasador Myśliwiec. Metropolita Luandy podkreśla, że papieska wizyta budzi nadzieje na odbudowę zniszczonych wojną serc mieszkańców Angoli. „Papież przyjeżdża, by dopełnić trwający proces pojednania, który wymaga wiele czasu, ponieważ serca były ranione przez wiele lat – uważa abp Damião António Franklin. – Nie jest nam łatwo żyć jak bracia, jednak próbujemy to robić. I wizyta Papieża może mam w tym sensie wiele pomóc”. Spotkanie z episkopatem Wieczorem Benedykt XVI spotkał się w nuncjaturze apostolskiej z biskupami Angoli, Wysp św. Tomasza i Książęcej. Było to przesłanie skierowane do całej portugalskojęzycznej Afryki. Jutro natomiast odbędzie się wyczekiwane spotkanie z młodzieżą Czarnego Lądu. Chrystus jest miarą prawdziwego humanizmu – wskazał Papież na spotkaniu z episkopatem Angoli oraz Wysp Świętego Tomasza i Książęcej. Zwrócił uwagę na szerzący się relatywizm, który niczego nie traktuje jako definitywne, a za ostateczną miarę uważa własne ja i jego widzimisię. W obliczu tego relatywizmu proponujemy inną miarę: Syna Bożego, który jest równocześnie prawdziwym człowiekiem – powiedział Benedykt XVI. – Chrześcijanin o dojrzałej wierze nie idzie za modą i ostatnimi nowościami, ale żyje w głębokiej przyjaźni z Chrystusem, która otwiera nas na każde dobro i daje nam kryterium pozwalające odróżnić błąd od prawdy. Papież wyraził biskupom Angoli uznanie dla ich pracy apostolskiej pełnionej w trudnych warunkach, zarówno podczas trwającej tam ponad ćwierć wieku wojny, jak i obecnie. Omawiając różne aspekty działalności Kościoła, podkreślił znaczenie jego obecności na polu kultury. Winien on docierać do wszystkich również przez media, dając chrześcijańską interpretację ludzkich problemów. Benedykt XVI wskazał na obecne zagrożenia rodziny i potrzebę jej ewangelizacji oraz konkretnego wspierania. Zachęcił biskupów, by nadal odważnie bronili świętości życia i małżeństwa. Wyraził radość z apostolstwa prowadzonego w ich diecezjach przez zaangażowany laikat, jak też z licznych powołań kapłańskich i zakonnych. Zauważając wzrost liczby miejscowego duchowieństwa, Papież oddał hołd cierpliwej, bohaterskiej pracy spełnionej na tych terenach przez misjonarzy.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
wiecej »

Reklama