Papież zachęca Kościół, aby nadal ofiarnie troszczył się o chorych, zwłaszcza najbardziej ubogich - czytamy w dzisiejszym ABC. Gazeta na pierwszej stronie zamieszcza duże zdjęcie Benedykta XVI całującego małe dziecko. Wizyta w szpitalu była "najbardziej wzruszającą chwilą w Kamerunie".
Kościół przyjmuje w swoich ośrodkach 25 proc. chorych na AIDS na całym świecie – przypomina gazeta. ABC pisze też o Synodzie Biskupów dla Afryki, o problemach czarnego kontynentu oraz programie “pojednania”. Papież oskarża firmy międzynarodowe, że “niszczą tożsamość afrykańską” – pisze z kolei El Mundo. Watykan krytykuje “grabież kontynentu przez siły zewnętrzne i lokalnych przywódców”. Szczególnie “szkodliwa” dla Czarnego Lądu jest polityka międzynarodowych instytucji monetarnych. Dziennik podkreśla zatroskanie Papieża trudną sytuacją rodziny oraz niebezpieczeństwo zatracenia tradycji z powodu przymusowych przesiedleń i emigracji. Innym niebezpieczeństwem są sekty. Zaskoczeniem może być milczenie lewicowego El País na temat wczorajszej krytyki Benedykta XVI pod adresem tych, którzy grabią czarny kontynent. Przytacza jedynie działania ONZ w walce z AIDS. Skrajnie lewicowy i antyklerykalny Público umieszcza obszerny wywiad z Hansem Küngiem, który w tych dniach przebywa w Hiszpanii prezentując swoją nową książkę. “Historia osądzi obydwu papieży (Jana Pawła II i Benedykta XVI) jako dwóch najbardziej odpowiedzialnych za szerzenie się AIDS” – uważa Küng.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."