W Wadowicach zostały zorganizowane pionierskie rekolekcje wielkopostne w zakładzie karnym. Wzięli w nich udział nie tylko skazani, tymczasowo aresztowani, ale też funkcjonariusze i pracownicy zatrudnieni w tym zakładzie penitencjarnym. Były to pierwsze takie rekolekcje w ponad 130-letniej historii wadowickiego więzienia.
Pomysłodawcami przedsięwzięcia byli kapelan zakładu – o. Józef Balcerowiak OCD i dyrektor – p. ppłk. Jacek Jończyk. Rekolekcje, które trwały od 20 do 22 marca wygłosił o. dr Szczepan T. Praśkiewicz OCD z Krakowa. On też celebrował Eucharystię, spotykał się z osadzonymi indywidualnie lub w małych grupach, posługiwał w konfesjonale. Konferencje wygłaszane w kaplicy więziennej i Msze św. odprawiane z udziałem skazanych były transmitowane poprzez więzienny radiowęzeł. Tym samym słowa rekolekcjonisty docierały do każdej więziennej celi. W zorganizowaniu rekolekcji i czuwaniu nad ich przebiegiem szczególną przysługę oddali także wicedyrektor zakładu – kpt. mgr Jakub Pindel, o. mgr Bogdan Smoliński – zastępca kapelana i wychowawcy zakładu. Wiodącym tematem rekolekcji była przypowieść ewangeliczna o synu marnotrawnym (Łk 15,20). Kaznodzieja zachęcał, by uczestnicy podjęli refleksję nad tym, do której z trzech postaci występujących w przypowieści są najbardziej podobni. Dyrekcji i funkcjonariuszom więzienia życzył, by odzwierciedlali w swej posłudze postawę miłosiernego ojca; skazanym – by na wzór syna marnotrawnego powracali do domu ojca, tj. do życia zgodnego z Bożymi przykazaniami, Jezusową Ewangelią i etycznymi wymogami poprawnego międzyludzkiego współżycia. Wszystkich zaś prosił, by wystrzegali się postawy wyrachowania i braku dyspozycyjności do przebaczenia i do ewangelicznej miłości – tj. postawy prezentowanej w przypowieści przez starszego brata. Inicjatywa rekolekcji, iście pionierska, wpisała się pozytywnie w pracę kształtowania u osadzonych właściwych, społecznie akceptowanych postaw i będzie z pewnością przynosić owoce także w perspektywie dalszego życia wszystkich, którzy z niej skorzystali. Rekolekcjonista często przypominał osadzonym słowa Sługi Bożego Jana Pawła II wypowiedziane w więzieniu w Płocku: „jesteście skazani, ale nie potępieni”. Wszyscy więźniowie, którzy tego pragnęli, otrzymali na zakończenie rekolekcji pamiątkowy różaniec, literaturę i obrazki o treści religijnej, a nadto błogosławieństwo połączone z odpustem zupełnym.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.