Polscy biskupi zgodzili się na produkcję i używanie podczas Eucharystii komunikantów o niskiej zawartości glutenu informuje "Polska" powołując się na ks. dr Stanisława Szczepańca, konsultora Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski. Ma to kolosalne znaczenie dla osób chorych na celiakię.
Według prawa kanonicznego, do wypieku komunikantów powinno się używać wyłącznie mąki pszennej, by były jak najbardziej podobne do chleba, jakiego użył Chrystus w czasie Ostatniej Wieczerzy. Dlatego tradycyjne komunikanty zawierają dużą ilość glutenu. Dobowa dawka, jaką mogą przyjąć osoby chore na celiakię, wynosi 10 miligramów. W jednym komunikancie jest go ponad dwa razy więcej – czytamy w dzienniku. Jak ostrzega dr Piotr Zimnicki, ordynator oddziału chorób wewnętrznych i gastrologii Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach, nawet mały opłatek może spowodować stan zapalny jelit. Niskoglutenowe komunikanty będzie produkowała tylko jedna piekarnia w Polsce: Christiana -Dąbrowscy z Opoczna, gdyż posiada odpowiednią linię produkcyjną. Poza tym jest tzw. piekarnią zaprzysiężoną. Wypiek opłatków odbywa się pod kontrolą władz kościelnych, zgodnie z normami liturgicznymi. Szczegółowe procedury - wedle księdza Szczepańca - mają zostać ustalone na początku maja.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.