Być może na Białorusi mogłoby dojść do spotkania Benedykta XVI i patriarchy Cyryla - przypuszcza Andriej Pietraszkiewicz, sekretarz biura prasowego Białoruskiego Kościoła Prawosławnego.
Podczas rozmowy z agencją Interfax Pietraszkiewicz podkreślał, że kontakty między Kościołem katolickim i Rosyjskim Kościołem Prawosławnym znacznie się na Białorusi rozszerzyły. Na 27 kwietnia jest zaplanowana audiencja, podczas której Benedykt XVI ma przyjąć prezydenta Aleksandra Łukaszenkę. Sekretarz biura prasowego Białoruskiego Kościoła Prawosławnego dodaje, że Białoruś to dobre miejsce na spotkanie papieża i patriarchy, ponieważ w tym kraju funkcjonuje międzywyznaniowa równowaga. Zauważył także, że w tym kraju nie ma Kościoła greckokatolickiego, który dzieli katolików i prawosławnych. Andriej Pietraszkiewicz przypomniał również, że spotkanie dwóch przywódców religijnych wciąż odkładano ze względu na ,,dwuznaczne standardy Watykanu w kwestii unii, która przyczyniła się do tragicznych wydarzeń na Ukrainie w latach 90. XIX w.”. Jak stwierdził, tragiczne konsekwencje powstania Kościoła greckokatolickiego odczuwalne są do dziś.
Przyszły papież jeździł konno podczas swej wieloletniej posługi w Peru.
Jego zwolennicy nazywali go "Baba" (Ojciec), "Agwambo" (Dzieło Boga) i "Tinga" (Traktor).
Dzień szczególnej pamięci o dzieciach zmarłych przed narodzinami i o ich rodzinach.
To pierwszy dowód na to, że doświadczenie mowy przyczynia się do rozwoju mózgu w tak młodym wieku.