Czuję się młody i w ogóle mnie zaskoczyło, że mam już siedemdziesiąt lat - powiedział kard. Stanisław Dziwisz w rozmowie z dziennikarzami z racji przypadającej 27 kwietnia 70. rocznicy swoich urodzin.
Metropolita krakowski wspominał także, że z Janem Pawłem II obchodził urodziny „po domowemu”. Z okazji urodzin – swoich czy współpracowników oraz domowników – Jan Paweł II przede wszystkim się modlił. Ojciec Święty pamiętał o urodzinach i „zawsze coś powiedział”. „Nieraz mówił: „E, to dzisiaj będzie lepszy obiad, lepsze ciastko”, tak więc po prostu po domowemu, po rodzinnemu, ale daleki był od obchodzenia rocznic” - opowiadał dzisiejszy jubilat. Metropolita krakowski zastrzegł, że sam nigdy nie obchodzi urodzin, a dzisiejsze święto zostało „sprowokowane” przez środowisko naukowe, a zwłaszcza Papieską Akademię Teologiczną, która wydała z tej okazji jubileuszową księgę „Testi Joannis Pauli II”. „Cieszę się, że ta książka jest o Janie Pawle II. To dla mnie największy prezent, bo wszystko, co się pisze i mówi o Janie Pawle II to dla mnie wielka radość i satysfakcja, powoduje we mnie wielką wdzięczność za te wszystkie lata, gdy mogłem z nim pracować” - podkreślał metropolita krakowski w rozmowie z dziennikarzami. Na pytanie, jakie życzenia chciałby usłyszeć z okazji swoich urodzin, kard. Dziwisz odpowiedział, że „aby się spełniła wola Boża”, bo „każdy człowiek ma jakieś przeznaczenie”, które krystalizuje się w ciągu lat. „Właściwie pisze się je swoim życiem. Moje życie jest już dość długie, więc co nieco już napisałem" – dodał metropolita krakowski. „Jan Paweł II powiedział do młodzieży, że młodość nie liczy się latami. Liczy się miłością” - podsumował kard. Dziwisz. md/ju
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.