W parkach podjasnogórskich, odrestaurowanych kosztem ponad 14,5 mln złotych, wandale uszkodzili kilkanaście latarni, donosi Dziennik Zachodni
Wandale- złodzieje kradną metalowe części opraw lamp o wysokości 190 centymetrów. Wykręcają też żarówki. Ich łupem padają również halogenowe podświetlacze, które są zamontowane na tych latarniach. Choć parki są patrolowane przez miejskich strażników, nie są oni jednak w stanie upilnować ponad 10 hektarów terenu, czytamy w Dzienniku Zachodnim. Złodzieje działają przede wszystkim w nocy. W dzień, gdy ktoś manipuluje przy latarni, zwykli przechodnie, czy spacerowicze nie reagują myśląc, że to monter naprawiający lampę. Parki są zamykane o godzinie 21, a otwierane o godz. 7. Receptą na wandali byłoby zainstalowanie w parkach podjasnogórskich kamer. Monitoring miejski, który działa od trzech tygodni, już pozwolił na schwytanie złodziei na skwerkach w centrum Częstochowy.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.