Opłaty będą symboliczne, a szkolenia być może krótsze, niż zakładane 18 godzin - takie są założenia sposobu realizacji rozporządzenia MSWiA z lipca ubiegłego roku.
Takie są efekty rozmów między sekretarzem generalnym Episkopatu Polski bp. Stanisławem Budzikiem i wiceministrem resortu spraw wewnętrznych Tomaszem Siemoniakiem. Wydane rok temu przepisy nakładają obowiązek na kierujących ruchem porządkowych pielgrzymek, by przechodzili co dwa lata w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego trwające 18 godzin szkolenie. – Czekamy na opinię ekspertów, czy szkolenia mogą być skrócone – powiedziała KAI rzeczniczka ministerstwa Wioletta Paprocka. Podkreśliła, że rozporządzenie ministra zostało wydane w celu zwiększenia bezpieczeństwa pielgrzymów, a nie przeciw pielgrzymom. Dodała, że MSWiA zaapelowało do marszałków, aby opłaty za szkolenia w ośrodkach wojewódzkich były symboliczne. – Jest to poważne utrudnienie, gdyż porządkowi, którzy pełnią służbę na pielgrzymkach to wolontariusze i my z góry nie wiemy kto będzie szedł, a kto nie i trudno to zaplanować – komentuje decyzję ministerstwa paulin o. Albert Oksiędzki, kierownik najliczniejszej pielgrzymki warszawskiej. – Ja chodzę w pielgrzymce ponad 20 lat i tylko raz był wypadek, gdy samochód nietrzeźwego kierowcy wjechał w kolumnę pątników – mówi zakonnik. Przyznaje, że wypadki przy zgromadzeniu takiej liczby osób mogą się zdarzyć, ale jeżeli ma być jakieś szkolenie, powinno być ważne dłużej niż dwa lata. – Dlaczego prawo jazdy ważne jest do końca życia, a takie uprawnienia – tylko dwa lata? – pyta retorycznie. Jego zdaniem najlepiej byłoby przeszkolić przewodników pielgrzymek, czyli tych księży i zakonników, którzy prowadzą grupy i za nie odpowiadają. Co do porządkowych byłoby to niezwykle trudne, gdyż kto będzie pełnił te funkcje wiadomo najwcześniej kilka dni przed rozpoczęciem wędrówki. Dla mnie wyjściem jest szkolenie dla przewodników i głównych porządkowych, dla 4-8 osób – mówi o. Oksiędzki. Rzeczniczka MSWiA broni wymagania, by co dwa lata aktualizować uprawnienia przewodników. Wiąże się to z tym, że rozporządzenia dotyczące przepisów ruchu drogowego są ciągle aktualizowane przekonuje Wioletta Paprocka. aw / maz
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.