Proces beatyfikacyjny Jana Pawła II może się wydłużyć, ponieważ Watykan powinien obecnie zbadać całą jego korespondencję z krakowską przyjaciółką i wieloletnią współpracowniczką Wandą Półtawską - to zasadnicza teza artykułu, który w poniedziałek ukazał się w dzienniku "La Stampa".
Kardynał zapytany, czy "antykonformistyczna postawa" Jana Pawła II wobec kobiet "budziła zgorszenie", odpowiedział: "Miał zawsze wielką wolność, bo miał czyste spojrzenie i ludzie to rozumieli". "Całował dziewczęta, kobiety w czoło i nikt nie oburzał się, gdyż jego zachowanie było zawsze przejrzyste" - ocenił. "Miał zawsze wielki szacunek wobec kobiet i żaden papież przed nim nie miał takich relacji z wszechświatem kobiecym" - zaznaczył kardynał. W dzienniku "La Stampa" zamieszczono także artykuł włoskiego eurodeputowanego i dziennikarza polskiego pochodzenia Jasia Gawrońskiego, który przypomniał, że za pontyfikatu polskiego papieża Wanda Półtawska była uważana za pośrednika, przez którego można było dotrzeć do niego lub przekazać mu wiadomość. "Faktem jest, że Karol Wojtyła zawsze wiódł 'normalne życie', które niewiele miało wspólnego z klerykalnym, pośród młodych ludzi, chłopców i dziewcząt, wśród aktorów z grupy teatralnej, pracując w fabryce, życie nie tyle kontemplacyjne, ale przede wszystkim wypełnione działaniami" - zauważył. Gawroński przypomniał, że proces beatyfikacyjny jego wujka, Pier Giorgio Frassatiego, był przez lata blokowany "z powodu wątpliwości dotyczących nadmiernej 'świeckości' jego codziennego życia". Także on - jak podkreślił Gawroński - "miał swoją Wandę Półtawską", z którą szczególnie lubił korespondować. Ks. Hieronim Fokciński SI, pracownik Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zapewnił w rozmowie z KAI, że korespondencja Wandy Półtawskiej z Janem Pawłem II, częściowo opublikowana niedawno w Polsce nie spowolni procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II. „Zapewniam, że sprawa korespondencji Jana Pawła II z panią Wandą Półtawską była rozpatrywana, została włączona pod obrady, przeanalizowana i przedyskutowana przez komisję teologów Kongregacji. Stwierdzono, że nie ma żadnych przeszkód w dalszym prowadzeniu procesu” – powiedział ks. Fokciński. Komentując cytowane w artykule włoskiego dziennika słowa kard. Jose Saraivy Martinsa, który uważa, że Wanda Półtawska powinna przekazać watykańskiej dykasterii całą posiadaną korespondencję z Karolem Wojtyłą polski jezuita powiedział: „Spójrzmy na sprawę po ludzku. Podam przykład. Kiedyś prowadziłem sprawę kandydata na ołtarze i otrzymałem 11 tys. jego prywatnych listów do rodziny i to w różnych językach. Tłumaczono je przez 20 lat. Na końcu okazało się, że niewiele wnosiły one nowego do procesu beatyfikacyjnego. I trzeba zadać sobie pytanie, czy zajmowanie się całą korespondencją ma sens?” „Jeszcze raz chciałbym zaznaczyć, że korespondencja Wandy Półtawskiej z Janem Pawłem II musiała zostać przekazana trybunałowi rogatoryjnemu w Krakowie, diecezjalnemu w Rzymie i Kongregacji. Listy zostały przeanalizowane i włączone w akta procesowe” – powiedział ks. Fokciński.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.